Ten salon był dla mnie sporym wyzwaniem. Po pierwsze dlatego, że miał być wielofunkcyjny. To nie tylko pokój dzienny i jadalnia, ale też sypialnia właścicieli, którzy swoją sypialnię oddali dzieciom. Stąd w pokoju musiała znaleźć się rozkładana, wygodna do spania kanapa i spora szafa. Jednocześnie założenie było takie, aby pokój był klasyczny i jednocześnie pasował do reszty mieszkania, która jest w innym stylu. Dlatego też musiałam znaleźć balans pomiędzy wystrojem nowoczesnym, a klasycznym, co myślę, że mi się udało.