W nowym mieszkaniu będziemy mieć dwie łazienki, co mnie niezmiernie cieszy. Z urządzeniem większej nie miałam w zasadzie problemu, wstępny pomysł od dłuższego czasu krążył mi po głowie, musiałam go tylko dopracować.
Nie szukałam nawet w sieci zbyt wielu inspiracji, bo gdy początkowo próbowałam tak robić po pewnym czasie już sama nie wiedziałam czego chcę. Straciłam sporo czasu, a i tak wróciłam do pierwotnej koncepcji. Jakiej?
Łazienka w stylu retro, z drewnianą lub drewnopodobną podłogą. Możliwie najmniej płytek. Proste, nowoczesne wyposażenie (kabina, brodzik, miska WC, umywalka nablatowa) ale retro dodatki. Pałacowy sznyt, błysk, chrom, dużo luster.
Łazienka jest całkiem duża, ma ponad 6m2. Od początku wiedziałam , że chcę mieć w niej i wannę (i to
najlepiej wolnostojącą!), i prysznic, więc z założenia "wyrzuciłam" z
projektu pralkę do innego pomieszczenia. Mąż nie chciał mieć wanny, a o wolnostojącej nie chciał w ogóle słyszeć. Jak już się zgodził
to miała być "tania", a wyszło jak zawsze, czyli tania nie była :)
Kolorystyka: ciemna podłoga ułożona w jodełkę, to gres
Soft Nut na który trafiliśmy przypadkowo w Castoramie. Bardzo nam się
spodobał bo do złudzenia przypomina drewno, cena przyzwoita. Jego zadaniem jest ocieplić całość. Pod
płytkami będzie mata elektryczna, co by rodzinie było ciepło w nóżki. Na ściany wybrałam duże kafle z kolekcji Royal Place Tubądzin. Trochę inne niż na zdjęciu poniżej, nasze płytki są nieco węższe i nie mają tego przecięcia na środku.
Poniższe zdjęcie było moją inspiracją w stworzeniu strefy z umywalką.
Lustro już mamy, wisi aktualnie w naszej sypialni. Umywalka to Roca Bol, bateria Omnires Amarance. Szukałam czegoś retro ale z jednym kurkiem i to w zasadzie był jedyny model który spełniał moje oczekiwania. Szafkę planowaliśmy początkowo robić na zamówienie, ale wczoraj przez przypadek trafiłam w Ikea na pasującą wymiarami szafkę z serii Godmorgon i prawdopodobnie ją kupimy, głębokie szuflady sa bardzo praktyczne. Waham się tylko co do blatu (czy imitacja marmuru, czy drewniany jak podłoga ale chyba zostanę przy pierwszym pomyśle). Nie wybrałam też jeszcze kinkietów - są wyprowadzone dwa kable po bokach lustra ale nie wiem jeszcze czy lepsze będą świecznikowe, czy z kloszem w stylu nowojorskim - chyba zostawię to sobie na koniec.
Jak już wspominałam, postanowiłam spełnić swoje marzenie i kupić wannę wolnostojącą, wybrałam Massi Brevis, która kształtem przypomina trochę łódkę. Nad wanną będzie półka, a powyżej lustro na całą ścianę, które ma powiększyć optycznie łazienkę i odbijać kryształowy żyrandol wiszący nad wanną. Bateria będzie wkuta do ściany, bo ceny wolnostojących są niestety zaporowe. Liczę na efekt wow, ale zobaczymy ;)
Dużo kłopotów w tym pomieszczeniu sprawił nam kibelek, a raczej stelaż podtynkowy, ponieważ musiał być niski, aby nie wystawał poza linię płytek. Udało się szczęśliwie taki znaleźć. Kabina Radaway niestety będzie z drzwiami przesuwnymi (wolałam otwierane tradycyjnie ale nie było już miejsca) i brodzikiem, bo będą z niej korzystać dzieci i wydaje mi się to jednak bardziej praktyczne niż odpływ liniowy.
Na razie łazienka zrobiona jest w około 60%, pokażę ją dopiero jak skończymy. Jak Wam się podoba mój projekt? :)
Nowy wpis po pół roku nieobecności oznacza, że musicie tu zaglądać częściej :) Będzie wiele nowości, zarówno z naszego mieszkania jak i projektów które zrobiłam dla innych. Oznacza również, że wracam do pracy po macierzyńskim (Laurka w lipcu skończy rok!) i zaczynam przyjmować nowe zlecenia aranżacji wnętrz (nie tylko pokoi dziecięcych), w tej sprawie piszcie do mnie na maila dekoratoramator@gmail.com
Nowy wpis po pół roku nieobecności oznacza, że musicie tu zaglądać częściej :) Będzie wiele nowości, zarówno z naszego mieszkania jak i projektów które zrobiłam dla innych. Oznacza również, że wracam do pracy po macierzyńskim (Laurka w lipcu skończy rok!) i zaczynam przyjmować nowe zlecenia aranżacji wnętrz (nie tylko pokoi dziecięcych), w tej sprawie piszcie do mnie na maila dekoratoramator@gmail.com
Projekt łazienki bardzo fajny. Podoba mi się pomysł z żyrandolem nad wanną. Mam również wannę wolnostojącą i wiem jak bolał zakup baterii wolnostojącej. Mimo wszystko, nie żałuję wydanych pieniędzy, bo to właśnie zrobiło efekt WOW! Polecam przejrzeć ofertę firmy Ravak -świetne baterie w rozsądnych cenach:) Trzymam kciuki za efekt końcowy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie chciałam już mieszać w bateriami - jak wybraliśmy Omnires to i wannowa musiałaby być z tej serii, a była za droga. No nie można mieć wszystkiego :) Dzięki, też się nie mogę doczekać aż wszystko skończymy.
UsuńLazienka w stylu retro, ale z nowoczesnym wyposazeniem, mozliwe, ze z kloszami w stylu nowojorskim. Nie za duzo tego wszystkiego?
OdpowiedzUsuńNie wiem, okaże się ale może kinkiety już odpuszczę :) W każdym razie pod linijkę są z reguły nudne.
UsuńMyślę, że będzie obłędnie! Czekam na realizację :)
OdpowiedzUsuńA może spodobałyby się drzwi kabinowe składane jak harmonijka? Np. Rea Fold czy Deante Kerria
OdpowiedzUsuńProjek świetny👍. Poszukala bym innej szafki pod umywalkę, bardziej stylizowane.
OdpowiedzUsuńInteresujący projekt. Zapowiada się ciekawa aranżacja.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za wybór wanny Massi BREVIS ;). Będzie nam bardzo miło, gdy podzielicie się Państwo z nami zdjęciami łazienki po jej wykonaniu - można je wysłać na adres inspiracje@massi.pl i oczywiście zachęcamy też do skorzystania z ofert naszych umywalek wolnostojących - więcej na www.massi.pl.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zachęcam do kontaktu w przypadku jakichkolwiek pytań,
Kasia z Massi :)
Świetny projekt!
OdpowiedzUsuńPani Bogno, pytanie dalekie od łazienki :-). Na Instagramowym Pani profilu są zdjęcia pokoju Leona, co to za dziura nad oknem po lewej stronie, duża dziura? Więc znając Panią jest po coś. Pytam tu bo nie jestem na Insta, tylko obserwuję z zazdrością piękno pomysłów, dobre wykonanie i tempo, tempo!! Ania Patrzyńska
OdpowiedzUsuńCzy można zobaczyć skończony projekt?
OdpowiedzUsuń