Tak rzadko ostatnio tu publikuję, że ciężko się przełamać i coś pokazać po dłuższej przerwie. Nasz salon już doskonale znacie. Oprócz drobnych, sezonowych zmian dekoracji to wnętrze wygląda tak samo od niemal dwóch lat. Nie mam potrzeby aby cokolwiek zmieniać, po pierwsze bo mi się podoba, po drugie to ostatnie święta w tym domu, więc wnętrzarsko będę wyżywać się już w nowym mieszkaniu. Jeżeli chcecie być na bieżąco z tym co się u mnie dzieje, zapraszam do obserwowania mnie na Instagramie (o tu).