Pastelowy cukierek czyli pokój dla małej dziewczynki

Pokój 18-miesięcznej Kornelki powstawał dobrych kilka miesięcy. Jej mama, a moja klientka dokładnie wiedziała czego ode mnie oczekuje - pokoju w słodkich pastelach (i to konkretnie w kolorach: szary-mięta-róż) w którym koniecznie mają znaleźć się miętowe zasłonki, białe meble i fotel. Brzmi znajomo? Trochę więc pole działania miałam ograniczone, chociaż z drugiej strony lubię jak klienci mają sprecyzowane plany, bo ułatwia mi pracę. Czuję też wtedy, że naprawdę spełniam ich marzenia (chociaż banalnie to brzmi ;)

Szafa i komoda to Meble Pumo kolekcja Paris. Wybrałam tym razem meble klasyczne, frezowane, to w 100% moja bajka. Łóżeczko było wcześniej brązowe, Dominika przemalowała je na biało. Podobne łóżeczko kupicie na Allegro od sprzedawcy arusfirma (jest takie w pokoju Alicji TU).

Wygodny fotel uszak kupiony został na Allegro. Przypomina ikeowy, ale obity jest innym materiałem, ma też inne nóżki.

Naklejki z drzewkami i leśnymi zwierzętami kupione zostały w sklepie Yoko Design. Mnie zauroczyły jak tylko je zobaczyłam. 

Żyrandol już znacie, pewnie oberwie mi się, że znowu ten sam. To sprawka taty dziewczynki, który proponowaną przeze mnie klasyczną lampę (namierzycie ją wpisując na Allegro "żyrandol z serduszkami") uznał za zbyt dorosłą. Wtedy Dominika postanowiła zamówić motylki.

Plakaty (te po bokach) są od sprinkles.pl ten w środku kupiony został w sklepie Cali Mali.

Wymarzone przez Dominikę zasłonki uszyła moja krawcowa z Dekofamily (klik), a pościel to dzieło Dolly (stąd).

I kilka detali na koniec:

W związku z tym, że pewnie już się w tym roku nie "zobaczymy" chciałam Wam życzyć Wesołych Świąt! Zbieram się właśnie do pakowania dobytku, jedziemy do moich rodziców na drugi koniec Polski. Nie mogę się doczekać. Mama obiecała, że zrobi "salceson" czyli taki czekoladowy blok z mleka w proszku. Znacie? Zajadałam się tym jako dziecko i ciekawa jestem czy Leon podzieli mój entuzjazm :)