Pokój 18-miesięcznej Kornelki powstawał dobrych kilka miesięcy. Jej mama, a moja klientka dokładnie wiedziała czego ode mnie oczekuje - pokoju w słodkich pastelach (i to konkretnie w kolorach: szary-mięta-róż) w którym koniecznie mają znaleźć się miętowe zasłonki, białe meble i fotel. Brzmi znajomo? Trochę więc pole działania miałam ograniczone, chociaż z drugiej strony lubię jak klienci mają sprecyzowane plany, bo ułatwia mi pracę. Czuję też wtedy, że naprawdę spełniam ich marzenia (chociaż banalnie to brzmi ;)
Etykiety
- Balkon (10)
- Biuro (2)
- Dekorator (amator) pomaga (53)
- Domek letniskowy (4)
- Kuchnia (14)
- Leon (6)
- Łazienka (6)
- Metamorfozy (28)
- Nowe mieszkanie (2)
- Odwiedziny (23)
- Ogród (2)
- Podróże (7)
- Pokój dziecka (57)
- Projekty (5)
- Przedpokój (4)
- Różności (26)
- Salon (35)
- Sypialnia (21)
- Zainspirowałam innych (2)
środa, 21 grudnia 2016
sobota, 10 grudnia 2016
Pokój nastolatka mojego projektu
Dzisiaj chcę Wam zaprezentować pokój 13-letniego Kuby. Ten projekt był dla mnie nie lada wyzwaniem, bo z żadnym nastolatkiem w tym wieku nie mam styczności, więc informacji u źródła zaczerpnąć nie mogłam, a dzieckiem (pff jakim dzieckiem ;) byłam już dość dawno temu, więc zdążyłam zapomnieć jak to jest. Zresztą pokoje młodzieżowe w latach '90, kiedy to dorastałam, znacząco odbiegały od tych teraźniejszych (u mnie królowała brązowa meblościanka na wysoki połysk, beżowa wykładzina, biała tapeta w szare ciapki ozdobiona licznymi plakatami z czasopisma "Zwierzaki" i zielonkawy narożnik - muszę Wam kiedyś pokazać to się pośmiejecie :).
Subskrybuj:
Posty (Atom)