Ulubiony salon – dekorator (amator) pomaga

Dzisiaj mam dla Was wyjątkową odmianę po serii pokoi dziecięcych – pokój dzienny, który lubię za harmonię i za piękne połączenie jasnych kolorów. Żałuję, że nigdy w nim nie byłam i nie mogłam osobiście zrobić zdjęć (pomoc online). To chyba najbardziej spektakularna zmiana, jaką udało mi się przeprowadzić. Zaprojektowałam ten pokój w zasadzie od nowa, poza podłogą nic nie zostało ze starego wystroju. 

Było tak:

Po remoncie:

Pamiętam, że p. Patrycja dostała ode mnie do wyboru kilka tapet i zdecydowała się na imitującą deski. Uznałam, że skoro są takie jasne to tapetę położymy na dwóch ścianach. Jednak już remoncie gdy dostałam zdjęcia złapałam się za głowę. Pan mąż zerkał mi przez ramię i komentował „chyba wtopa, co?”. Wzór desek na ścianie początkowo niezbyt dobrze wyglądał w połączeniu z taką wyrazistą podłogą. Klientce jednak nic nie powiedziałam licząc, że uda mi się jednak z tego jakoś wybrnąć. Intuicja mnie nie zawiodła, jak doszła kanapa, jasny dywan i inne meble wszystko połączyło się w spójną całość.  

Największy problem był ze stolikiem przy kanapie. Właścicielka nie ma w domu normalnego stołu (poza małym stolikiem w kuchni) i chciała mieć większy i koniecznie dodatkowo rozkładany stolik kawowy. Obejrzałam te ławostoły w Internecie i stwierdziłam, że to koszmar i popsuje mi cały projekt. Szukałyśmy alternatywy ale bez powodzenia. Ostatecznie jednak jestem zdania, że całkiem nieźle udało mi się wkomponować do wnętrza ten stolik na korbkę.

Pomogły na pewno inne czynniki – duża narożna kanapa i masywne meble zrobione na wymiar przez stolarza według naszych ustaleń. Masywne i pojemne,  ale niskie, ponieważ takie sprawiają, że czuć we wnętrzu przestrzeń.

Lampy sufitowe wybrał mąż klientki, ja wybrałam te stojące.

 *ujęcie robocze jeszcze w wersji z odsłoniętym oknem

Wybrałam również duży obraz z wilkiem, który oprawiony został w stare, bielone deski z odzysku (koleżanka z pracy poleciła sprzedawcę z Allegro) i wszystkie inne dodatki w skandynawskim stylu.

Jak Wam się podoba ta metamorfoza?