Paulina mieszka wraz z mężem w Niemczech. To młoda, energiczna dziewczyna, w co ciężko uwierzyć patrząc na zdjęcia jej mieszkania sprzed metamorfozy (zobaczycie je tutaj). Mieszkanie na poddaszu było dość zachowawcze i nijakie. Wszystko było utrzymane w stonowanej, ale nudnej kolorystyce.
Najpierw zabrałyśmy się za przedpokój, którego przemianę pokazywałam Wam tutaj. Później pracowałyśmy nad sypialnią (relacja tutaj), żeby na końcu zrobić pokój dzienny, który pokażę Wam dzisiaj. Żałuję, że nie mogłam osobiście zrobić dla Was zdjęć, właścicielka jak sama mówi nie ma talentu fotograficznego, czemu przez grzeczność nie zaprzeczę ;) W każdym razie pomagałam Paulinie wyłącznie online, na podstawie fotografii i planów.
Już w trakcie pracy nad korytarzem okazało się, że Paulina lub kontrastowe zestawienia i duet black&white. Pasiasty wątek z przedpokoju postanowiłam kontynuować w pokoju dziennym pod postacią dywanu w taki deseń. Dywan to moje odkrycie, tani (kosztował 300 zł), ładny, efektowny i dużo mniej oklepany niż Ikeowa Ruta. Co prawda najpierw wybrałyśmy tapetę i chwilę się zastanawiałam, czy nie lepiej byłoby z jednolitym dywanem ale... kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana ;)
Na koniec do tej mieszanki wzorów dobrałyśmy jeszcze patchworkowy fotel i żółty sweterkowy puf, bo akurat pokazały się w Biedronce. Obrazek na ścianie właścicielka miała w swoich zasobach, ale nożycowa lampa to nowy nabytek.
Paulina nie mogła pozwolić sobie na zmianę wszystkich mebli, ale namówiłam ją, aby meblościankę i kanapę zamienić miejscami. W celu wyrównania różnicy poziomów w meblach zastosowałam półkę z plakatami i... zaliczyłam wtopę. Wiecie, że ikeowe półki Ribba są za wąskie do ramek na zdjęcia Ribba? ja już wiem :)
Przekonałam
też właścicielkę, żeby pozbyła się szklanych półek w witrynie i
wystawki szkła jak z czasów mojego dzieciństwa, którą zastąpiłyśmy po prostu książkami.
Krzesła zostały stare, chociaż liczę, że wkrótce Paulina będzie mogła je zmienić i wybierzemy coś bardziej fantazyjnego i pasującego do całości. Na razie na starych krzesłach są czarne pokrowce.
Bardzo lubię też w tym pokoju parapet - półkę nad kaloryferem. Nie było tam miejsca żeby zamontować wsporniki, więc wymyśliłam żeby potraktować je dekoracyjnie i zamontować do góry nogami.
Jeśli jesteście ciekawi co, gdzie, za ile, piszcie, może się zmobilizuję i przygotuję jeszcze wpis ze ściągawką zakupową. Na razie niestety nie mam czasu, zmykam do prawniczej roboty i... pokoików dziecięcych - Ala, Maksiu i Kubuś czekają na swoje wymarzone pokoje :)
Nowe zlecenia będę przyjmować w przyszłym roku, więc jeżeli ktoś ma ochotę na moją pomoc to w niedalekiej przyszłości zachęcam do kontaktu dekoratoramator@gmail.com
Świetna metamorfoza...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdzie Pani czas na odzew do mnie :)
Magda S.
Jest lepiej. Proszę podać gdzie była kupiona firanka - to moje pytanie odnośnie szczegółów.
OdpowiedzUsuńfiranka z Ikea
UsuńPrzemiana pokoju super! Poproszę o namiary, gdzie został kupiony stolik kawowy :-)
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/kawowy-dzieciecy-stolik-nie-eames-eiffel-dsw-60cm-i5819372619.html
UsuńBardzo pomyslowa zmiana!! Gdzie była kupiona tapeta?
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Nie pamiętam ale jest firmy Cole&Son, wygooglaj :)
UsuńO rany, ale cena!!!! To mi narobiłaś ochoty...Szkoda, że taka droga, bo już ją widziałam oczyma wyobraźni na ścianie w moim przedpokoju :)
UsuńAgnieszka
I zupełnie nowy pokój.... o mojej wymarzonej pufie i tapecie nie wspomnę:)
OdpowiedzUsuńskad dywan?
OdpowiedzUsuńe-dywan.com
UsuńŚwietna metamorfoza. Koniecznie przygotuj tą listę co i gdzie było kupione.
OdpowiedzUsuńAle że przegapiłam tą puf w biedronce, taka fajna dla dziecka też by pasowała. Czekam na wpis z pokoikami dziecięcymi bo nie mam pomysłu na pokój synka....
To chwilę potrwa zanim coś nowego się pojawi :)
UsuńKochana Pani Bogusiu, te brzozy,te pufy, te gadżety, one bez przerwy się powtarzają w Pani pracach.Kreuje się Pani na dekoratora ale faktycznie amatora.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochany Anonimie, jakbyś faktycznie śledził mojego bloga, dostrzegłbyś że nigdy nigdzie nie użyłam motywu brzóz ani takiego pufa. Jeżeli mimo tego masz wrażenie powtarzalności traktuję to jako pochlebstwo, bo to dobrze, że widać, że projekty są spod jednej ręki. Na nikogo się nie "kreuję" po prostu robię to co lubię już od bardzo dawna, ale jak widać niektórym bardzo to przeszkadza, skoro muszą pisać komentarze w taki sposób. Pozdrawiam :)
Usuńfajny pokój, naprawdę ma Pani wyczucie :) proszę powiedzieć gdzie i za ile można kupić ten sweterkowy puf?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Malwina
Puf jest z Biedronki :) Raz do roku jest akcja z tymi pufami i wielkie polowanie, kosztują wtedy ok 80zł (ale nie jestem pewna czy dokładnie tyle)
UsuńOj ile tu świetnych akcentów!!! Świetna tapeta + krzesełko z łatek + lampa + montowanie półki. Teraz jest nowocześnie i stylowo.
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńPięknie to wszystko ze sobą współgra. Podglądam półkę nad kaloryferem i gdybym gdzie by taką sobie sprawić :)
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze, tylko bym jeszcze ten mebel na telewiozor i szafki po jego bokach wymieniłam. Poza tym bosko!
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony faktycznie nie każdy może sobie pozwolić na wymianę mebli, fajnie też zobaczyć, jak można te stare nieco bardziej dopasować do nowej odsłony pokoju :)
UsuńSuper metamorfoza gratuluje :)
OdpowiedzUsuńLubię Pani bloga "zakochałam" się w białej kanapie którą też już mam :)
Nie wiem czy poruszał ktoś już ten temat ,ale mam do Pani taką prośbę bo strasznie źle się czyta Pani posty tzn. czy mogłaby Pani zrobić wpis na całej stronie, a nie chować go "czytaj dalej"... to klikanie czekanie na rozwinięcie strony wrrrr...myślę ,że lepiej by się czytało bloga
Pozdrawiam serdecznie Viki
Kiedyś tak było, ale miałam wrażenie że wtedy wszystkie wpisy zlewały się w jeden.
UsuńNie zlewałyby się. Ja też wolałabym, żeby było bez "czytaj dalej". Pozdrawiam. Agnieszka czytająca Twojego bloga :)
UsuńOK pomyślę nad zmianą, albo w ogóle o nowym szablonie bloga (od roku go zmieniam :)
UsuńFajnie :) -Viki
UsuńWłaśnie nie rozwijaj,dobrze jest jak teraz....przeciez rozwiniecie tekstu trwa chwile. Inaczej to bedzie rozwlekle i bezsensu.A szablon możesz zmienić ;)
UsuńNiesamowita metamorfoza! Sama wykorzystam kilka patentów, które tu zaproponowałaś, ponieważ także nie mogę pozwolić sobie w chwili obecnej na wymianę mebli. Skąd wzięłaś te ciekawe napisy i rysunki do ramek? Gratuluję pomysłowości :)
OdpowiedzUsuńplakaty zrobiła nam Karola ze sklepu Nie Tylko Na
Usuńkoniecznie proszę napisać, skąd dywan!:)
OdpowiedzUsuńe-dywan.com
UsuńNa pewno zmiana na plus. Natomiast jak widzę, tapete na jednej scianie, paski, puf i niedajboze tabororecik już mi się słąbo robi i wiem na pewno czyje to dzieło. Dekoratora-amatora. Żadnej inspiracji, świeżości. ewa.
OdpowiedzUsuńJeszcze zemdlej. Nie wiem po co w takim razie w ogóle tu wchodzisz, chyba tylko po to żeby się wyzłośliwiać.
OdpowiedzUsuńWyjęłaś mi to z ust... ;) Skoro komuś sie nie podoba, to niech nie zagląda.. po co "męczyć " oczy... ;) najlepiej nic nie robić i krytykować wszystkich i to jeszcze ANONIMOWO! ;)
UsuńA przemiana pokoju bardzo ciekawa - nie każdego stać na wymianę całego wyposażenia ale to nie znaczy, że z posiadanych rzeczy nie można zrobic coś sensownego!
Pozdrawiam!
Edyta.
Nie wiem czego wy sie spodziewacie, jakich gadżetów, dodatków itd. Ogladam czasami program na tvn style "Dorota was urzadzi" i robi te pokoje kazde inaczej ale maja ze sobą mnostwo wspólnego, też mozna powiedzieć na jedno kopyto.Takie style i gadzety sa teraz na czasie i moim zdaniem ten styl tym sie wyroznia.A tu ciagle a bo to samo, a bo babcina sypialnia itd Ech mi sie zmiana podoba i tez musze pozbyc sie za szklana witryna kieliszkow i tych innych pierdol na nowe mieszkanie szklanych na rzecz ksiazek (ktorych musze wiecej czytac bo narazie 4 na krzyz :-) ) Biala kanape zgapilam tez z twojego bloga ale skaranie boskie z nia, ciagle brudna i wypackana przez mojego dwulatka.....ale i tak nie zaluje :-) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńGratuluję ! Naprawdę boska metamorfoza! Kolory dodają życia temu wnętrzu, tapeta bardzo ładna. Pozdrawiam. Joanna
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńI z małego brzydkiego nijakiego pokoju powstało wnętrze z charakterem :) Jak nie wiele trzeba do zmiany....
OdpowiedzUsuńPuf,czarno biale pasy zygzaki itd krzeselka stoliki lampy z tej jednej serii wszedzie to samo taki trend wiec jest tego pelno a mnie by sie marzylo zobaczyc cos innego a nie tak jak od szablonu
OdpowiedzUsuńNa pewno jest lepiej, ale ta metamorfoza jest bardzo przewidywalna.
OdpowiedzUsuńMetamorfoza in plus :) Wspaniały pomysł z wspornikami od półek - zapamiętam :)
OdpowiedzUsuńMetamorfoza, do której nie mam "ale" :) Gratuluję. Bardzo fajne połączenie starego i nowego. I jest ten "ludzki czynnik" we wnętrzu ;) A za pomysł z wspornikami ogromny plus!
OdpowiedzUsuńNo nie wierzę, myślałam że się nie doczekam ;) Pozdrawiam :)
UsuńNiektóre wpisy to normalnie...aż jadem syczy i tryska. Taka rzeczywistość wirtualna - anonimowo to się wyzłoszczę i nie powiem że to ja. Uśmiechu życzę piszącym!
OdpowiedzUsuńCo do metamorfozy - podoba mi się najbardziej ten kącik z tapetą i sofą. Tapeta fantastyczna i stolik świetny. I to wszystko tak fajnie współgra. Podoba mi się też lampa - skąd jest?
meble.vox.pl
UsuńChyba znalazłam lampę. Collo Vox?
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńTa meblościanka przy TV została tak fajnie ograna tymi książkami i grafikami, że chyba bym jej nie zmieniała. Dodaje czegoś takiego... innego:) Przyjemnie się patrzy :)
OdpowiedzUsuńRamki z grafikami jak najbardziej w moim guście :D
OdpowiedzUsuńale fajny efekt daja te drzewa z fototapety :) i super pomysł z zawieszeniem mocowania półki nad kaloryferem :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne czarno-białe dodatki! Metamorfoza wyszła cudownie :)
OdpowiedzUsuńbardzo udana metamorfoza. mnie się podoba taki misz masz. świetna lampa!! super "parapet". czadowy fotel. dobra robota Bogna!! brawo.
OdpowiedzUsuńnatomiast krzesła według mnie mogą zostać, w pierwszej kolejności to chyba trzeba wymienić jednak tą meblościankę...
Metamorfoza równie udana, jak wszystkie poprzednie. Salon zyskał młodzieżowy charakter i energię.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się takie twórcze podejście do przedmiotów, jakie wykazałaś w przypadku półki odwrotnie montowanej.
To przejaw prawdziwej kreatywności, taki przebłysk geniuszu, jaki i ja czasem posiadam. Np. ostatnio przy wykorzystaniu lampek led przenośnych jako oświetlenia w szafie.
Poza tym chyba i ja lubię połączenie czerni i bieli, a jeszcze z kilkoma kolorowymi dodatkami wygląda to naprawdę dobrze.
Podobno poddasze to problematyczna przestrzeń do aranżacji, ale jak widać można zrobić to z głową. Podoba mi się to poddasze:D
OdpowiedzUsuńkiedy nowe posty :( nie mogę się ju doczekać! ;)
OdpowiedzUsuńNiektórzy uważają, że skosy są niepraktyczne, ale ja uwielbiam urządzać takie wnętrza :)
OdpowiedzUsuńCzytam te komentarze i aż ojej. Droga Autorko, mam nadzieję że nie bierzesz sobie tego do głowy ;) najważniejsze jest to, że robisz to co lubisz. I fajnie że pokazujesz to innym! Nie przestawaj, czekam na kolejne wpisy! :)
OdpowiedzUsuńK.
Witam, super metamorfoza :) skąd ten super fotel?
OdpowiedzUsuńdzięki! z BRW ale są też na allegro, szukaj pod hasłem eames patchwork
UsuńBardzo podoba mi się pomysł na wykorzystanie tej fototapety z brzozami. To dowód na to, że tego typu tapety nie muszą być nudne :)ponadto świetnie zaakcentowane kolorowe szczegóły, fotel jest genialny
OdpowiedzUsuńSkąd fotel? :)
OdpowiedzUsuń