Błękitny pokoik z motywem gwiazdek nie mógł mi się nie spodobać! Biel, błękit, elementy drewna, kropla szarości i czerni - połączenie idealne. Autorką pomysłu jest moja czytelniczka Milena, a mieszkańcami pokoju 5,5-letni Wiktor i 4-letni Oskar.
Pokój jeszcze rok temu, zanim obecni właściciele wprowadzili się do mieszkania, prezentował się jak na poniższych zdjęciach.
Jak widać zmiana jest ogromna. Ściany zostały pomalowane farbą Polarne Niebo Dulux z serii Kolory Świata, a gwiazdki mama chłopców namalowała samodzielnie.
Większość dekoracji z tekstyliów wyszło spod rąk Mileny, materiały kupiła na Allegro od użytkownika bandexg. Wyjątek stanowi tipi i kosze na zabawki, które kupione zostały tutaj.
Łóżka nazywają się Kamil B - nie zdołałam ich znaleźć, może Wam się uda. Nad nimi widzimy półeczki na książki z Ikea (o te).
Wyposażenie kącika do rysowania pochodzi z Ikea, stoliki Lack (tutaj) półka Lack (tutaj) plus stołeczki Mamut (tutaj). Szare pudełka w gwiazdki kupione zostały w Pepco.
Milena zadbała o szczegóły, zwróćcie uwagę na porcelanowe gałki szafy (stąd).
Jak widzicie wyposażenie pokoju nie było szczególnie drogie, a całość robi pozytywne wrażenie. I to lubię! Jeśli chcielibyście się podzielić Waszymi wnętrzami i zainspirować innych to czekam na zdjęcia :)
Piękny pokój :) I na myśl nasuwa się jedno - jeśli się chce to można zdziałać we wnętrzach cuda ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczny pokoik :)
OdpowiedzUsuńPodziwami szczerzę mamę tych chłopców - namalowanie tylu gwiazdek na pochyłe powierzchni to musiało być niesamowite wyzwanie dla jej mięśni, ale efekt jest powalający. Śliczny pokój!
OdpowiedzUsuńtutaj to łóżeczko http://lozkadladzieci.com/lozko-parterowe-kamil,p,29,3,.html
OdpowiedzUsuńA Ja myślałam, że to tapeta w gwiazdki . Świetna robota...ja też kocham motyw gwiazdek we wnętrzach :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałam ten namiot kupić Leonkowi,ale niestety jest on za duży do naszego pokoju ;-(
OdpowiedzUsuńZmiana genialna, śliczny pokoik, sama chętnie zamieszkałabym w takim :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zaaranżowany pokój. Fajne wyposażenie, piękne kolory. :) Minimalizm i prostota, a robi niesamowite wrażenie. Pozdrawiam serdecznie, Magda`
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Zmiana ogromna to bardzo pozytywna :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze dobrane kolory ścian i podłogi, gwiazdki są rewelacyjne - super pokój :)
OdpowiedzUsuńZmiana fantastyczna i od razu pokój się optycznie powiększył :)
OdpowiedzUsuńNie mogę uwierzyć, że to ten sam pokój! Po prostu wow :) !
OdpowiedzUsuńBardzo ładny pokój. Jasny, przytulny z fajnymi dodatkami. Brawo dla mamy!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta
http://wstanczykowie.blogspot.com/
Baaaaaardzo mi się podoba!!!!!! Wszystko do siebie pasuje, praktycznie i widać, że dzieciaki "mieszkają" w tym pokoju. Brawo dla rodziców!
OdpowiedzUsuńNieprzesłodzony i przytulny...i ten sufit MEGA!
OdpowiedzUsuńSama chętnie zamieszkałabym w takim pokoju. Gwiazdki mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny chłopięcy pokój, ale ja mam trochę skrzywienie zawodowe i do tych fajnych ikeowskich stoliczków to jednak dałabym krzesełeczka z oparciem. U tak małych dzieci dobrze oparte plecy to podstawa :)))
OdpowiedzUsuńPokój prześliczny, zmiana niesamowita :)))
OdpowiedzUsuńŚwietny! Gwiazdy na suficie... Bosko po prostu!
OdpowiedzUsuńOgromna zmiana w porównaniu z poprzednim wystrojem. Zrobiło się o wiele przestronniej i przytulniej. Super
OdpowiedzUsuńa tam od razu chłopięcy :) wcale niekoniecznie :) myślę, że i dziewczynka świetnie by się w takich gwiazdkowo- kropeczkowych motywach odnalazła :) ślicznie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStary wystrój wyglądał tak jakoś pospolicie, nowy pokój wygląda świeżo i ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSzarości i wzory są ostatnio w modzie. Pokoik jest świetnie zagospodarowany. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny pokoik! :))
OdpowiedzUsuńA mnie się nie podoba.Ile można gwiazdkować,chmurkować i robić marynarskie pokoje.
OdpowiedzUsuńOstatnio spędzałam czas na przeglądaniu Twoich wpisów, dotrwałam do samego początku :) Muszę CI powiedzieć, że jesteś niezwykłą "czarodziejką". Uwielbiam takie blogi jak Twój, jest bardzo inspirujący. Powiedz mi skąd bierzesz pomysły, z każdym wpisem zaskakiwałaś mnie coraz bardziej. Natknęłam się na Twój blog przypadkiem i jestem pewna, że zostanę tu na dłużej :) Muszę Cię obserwować obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój raczkujący blok o szyciu w którego wkładam dużo serca :)
http://szyciowemarzenia.blogspot.com
Teraz pokoik wygląda o niebo lepiej. Piękna kolorystyka, a namiot na pewno będzie kapitalnym miejscem zabaw.
OdpowiedzUsuń