Kilka miesięcy temu napisała do mnie mama dwóch chłopców w wieku 3 latka i rok z prośbą o pomoc w zaaranżowaniu pokoju swoich pociech. Pokój niewielki – 10,23 m2, podłużny, z narożnym, nietypowym oknem. Ściany zostały już pomalowane na jasnoszary kolor (Para nr P5205-14) na podłodze położono parkiet dębowy w naturalnym złotym odcieniu. Pani Dorota wybrała kolory – żółty, szary i czerwony, wcześniej kupiła też część mebli (szafę, łóżka i biedronkowy stolik z krzesłami).
Etykiety
- Balkon (10)
- Biuro (2)
- Dekorator (amator) pomaga (53)
- Domek letniskowy (4)
- Kuchnia (14)
- Leon (6)
- Łazienka (6)
- Metamorfozy (28)
- Nowe mieszkanie (2)
- Odwiedziny (23)
- Ogród (2)
- Podróże (7)
- Pokój dziecka (57)
- Projekty (5)
- Przedpokój (4)
- Różności (26)
- Salon (35)
- Sypialnia (21)
- Zainspirowałam innych (2)
środa, 29 lipca 2015
sobota, 25 lipca 2015
Nasze pierwsze greckie wakacje
Długo nie mogliśmy się zdecydować gdzie spędzimy nasze najdłuższe wakacje od kilku dobrych lat. Najbardziej kusiło południe Francji (Pan mąż był tam kilka dni służbowo i wrócił zachwycony) i Sycylia. Pan mąż po tygodniu przeglądania zdjęć i filmów tych miejsc w internecie stwierdził, że tak się naoglądał, czuje się jakby już wróci z urlopu ;) Siedział dzień w dzień i planował wakacje. W końcu padła decyzja, że Kreta, bo trafiliśmy na dobre połączenie lotnicze z Gdańska.
piątek, 17 lipca 2015
Zmiany w kuchni- pomocy!!
Uznałam w końcu, że czas najwyższy zabrać się za rewitalizację naszej kuchni. Po pierwsze po 3 latach konieczne jest malowanie, ściany są już okropnie zachlapane przez najmłodszego domownika. Jest i tran, i pyszności ze słoiczków, i pierwsze próby rysownicze.
Po drugie blat kuchenny. Z naszego czarnego blatu na wysoki połysk przestałam być zadowolona już tydzień po jego montażu. Nie chodzi nawet o zacieki i ślady jakie zostają po wodzie, bo tego się spodziewałam. Blat niesamowicie szybko się niszczył, widać na nim każdą rysę. Nie jest w ogóle odporny na zarysowania. Po 3 latach jego powierzchnia jest zmatowiona, pojawiło się odkształcenie od garnka, a oprócz tego napuchnął przy zlewie. Wymiana, jak nic, konieczna, oczy mnie bolą jak na niego patrzę. Zdjęcia są stare, oszczędzę Wam tego przykrego widoku ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)