Trzy tygodnie później: - o cholera, wyjazd wypada w święta!
Tak mniej więcej wyglądają wyjazdy z Centuś Travel (więcej o
tym biurze tutaj). Po dłuższym namyśle doszliśmy do wniosku, że fajna ta
pomyłka. Jedziemy!
Dzisiejszy wpis, będzie jednak tematycznie związany z
blogiem, pokażę Wam mieszkanie, szumnie zwane przez agencję, która
je wynajmowała apartamentem. Apartament znajdował się w samym centrum na Carrer
del Rec, z okiem widzieliśmy Kościół Santa Maria del Mar, rzut beretem było też
do dworca i Muzeum Picasso. Urządzono go
całkiem przyjemnie.
Dzisiaj o pozytywach:
Kolorystyka wnętrza. Przyjemne, neutralne ciepłe kolory
połączone z surowymi, metalowymi meblami, to dla mnie strzał w dziesiątkę.
Piękna stara cegła na ścianach i belki pod sufitem –
elementy które nadają klimatu i charakteru.
Bardzo ładna i wygodna kanapa.
Za plus uważam też kolor podłogi, taka w kolorze drewna popsułaby efekt.
Moi panowie na czas robienia zdjęć zostali wygonieni na balkon :)
Generalnie myślę, że to mieszkanie to świetna inspiracja, żeby stworzyć np. salon w tym stylu. Baza kolorystyczna jest bezbłędna, należałoby tylko dopracować szczegóły. Na rynku jest mnóstwo mebli i ozdób, które pasują do takiego klimatu. Mam też dla Was namiary na sprawdzone płytki udające czerwoną cegłę, kilka rad co bym tu zmieniła/ulepszyła oraz sporo industrialnych inspiracji. Ups! właśnie Wam zdradziłam o czym będzie kolejny wpis ;)
Mam nadzieje że wyjazd był udany i wypoczeliscie? Mieszkanie przepiękne. Te belki na suficie i cegła na ścianie są wprost bajeczne. Kocham takie rzeczy. W salonie na ścianie mam cegłę. Tyle tylko że nie imitacje a prawdziwe płytkich z cegły. I chociaż kosztowały duuuzzzoo to efekt jest obłędny. ;-) Czekam na kolejny post w takim razie. Pozdrawiam serdecznie, Magda
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym wpisem o wypadzie do Barcelony (marzy mi się:)) bardzo interesowałyby mnie szczegóły, co, gdzie, za ile, jak :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMieszkanko świetne :) cegła zawsze daje taki ciepły klimat.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej czekam na relację z Barcelony, tym bardziej, że planuję z przyjaciółką pojechać tam na urlop w lipcu, więc wskazówki co i jak mile widziane!
Surowo, ale bardzo przyjemnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne mieszkanie, zwłaszcza cegła i te belki stropowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cegła to jak dobrze wiesz mój materiał:)czekałam na ten wpis!
OdpowiedzUsuńJa chętnie przeczytam jakieś praktycznie wskazówki dotyczące Barcelony. :) Fajne mieszkanko, podoba mi się bardzo ściana z cegły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Iza
Idealnie jest :)
OdpowiedzUsuńCegła to jest to! Świetny apartament. Chętnie przeczytałabym jak zorganizować taki wypad w korzystnej cenie i widzę, że nie jestem tu jedyna, także śmiało możesz planować kolejny post :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńP.S. Twojemu synkowi chyba spodobało się to wygodne łóżko :))
Za miesiąc lecimy do Barcelony więc wszelkie wskazówki są bardzo oczekiwane ;-) czekam z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Elegancko i stonowanie. Tylko ta przeszklona ścianka delikatnie się wyróżnia z całej aranżacji. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZestawienie belek stropowych z cegłami na ścianie- bomba. Bardzo mi się podobają takie aranżacje i oczywiście tą również jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuń