Wypadałoby chyba napisać kilka słów o tym co robiłam, gdy mnie tu nie było. Otóż wraz z nadejściem marca postanowiłam wcielić w końcu plany w życie, przestać marzyć, a zacząć działać. Rozszerzyłam swoją działalność gospodarczą, zakupiłam kasę fiskalną (o takkk, świetna rzecz ;) i zaczęłam od Was przyjmować zlecenia na pomoc w aranżacji wnętrz. Zatem co robiłam (i robię)? dwa pokoje dziecięce, dwa salony, dwie sypialnie... Ku mojej wielkiej radości i dzięki Wam drodzy czytelnicy skrzynka mailowa ciągle żyje i wygląda na to, że jak na razie, decyzja była słuszna. Jakie są jednak jej konsekwencje - czasowo widoczne chociażby na blogu. Leonek chodzi do żłobka na pełen etat. Poza tym nic się nie zmieniło, czas nadal spędzam podobnie, tylko zamiast hobbistycznie i abstrakcyjnie przeglądać gazety/oferty sklepów/strony wnętrzarskie, robię to w konkretnym celu. Jeszcze organizacyjnie (samodyscyplina nie jest moją najmocniejszą stroną) nie wszystko działa jak powinno, ale mogę powiedzieć, że jest świetnie. Jestem szczęśliwa :)
Nie mam też ostatnio czasu, żeby wnętrzarsko wyżywać się w domu. Planowany remont kuchni nadal jest w planach, sypialnia jest niedopracowana, parapety niepomalowane, a do Ikea wybieram się od grudnia. No właśnie, sypialnia. Nowe łóżko zdążyło się zestarzeć, bo ma dobre dwa miesiące. Łóżko długo chciałam zmienić (poprzednie tutaj), ale w związku z roszadami lokatorów w wynajmowanym mieszkaniu, zdecydować musiałam się szybko. Wybrałam białe, które znalazłam na Allegro. To model Village, kupiony od użytkownika sfm83 za 455 zł. Okazało się, że jest też dostępne w pobliskim sklepie meblowym (jednak drożej), więc pojechaliśmy z Panem mężem na "macanki" (obejrzeć łóżko, na żywo, żeby później zakupić online :). Jest z matowej płyty MDF, ma wygodny wysoki zagłówek, wygląda całkiem solidnie. Jestem z niego bardzo zadowolona.
Uważni podglądacze zapewne zauważą, że przewiesiłam lustro. Zrobiłam to impulsywnie i teraz mam wątpliwości, czy była to słuszna decyzja, bo jednak na tej ścianie zrobiło się dość gęsto. Obrazki w ramkach są do wymiany, chyba tym razem zdjęcia, ale nie jeszcze nie wiem. Planuję też nowe zasłony, może w kratkę vichy?
Kwiatowa pościel jest z Ikea (chyba już niedostępna). Poszewki w różowe paski wypatrzyłam ostatnio w Jysk za 2,50 zł (w koszu z poszewkami, z nalepką star price). Podobnie jak granatowe i czerwone, które kupiłam dla synka.
W Pepco już jakiś czas temu kupiłam poszewki w czarne wzory, które uwielbiam. Świetna jakość jak na 14,99 zł i pasują mi do dywanu. Jeszcze ostatnio je widziałam. Sweterkowy stołek to spontaniczny zakup z Tigera za 80 zł (sprzed miesiąca - jeśli chcecie być na bieżąco z moimi zakupami, to pokazuję je na fb). Leon go sobie zawłaszczył, bardzo nie lubi jak ktoś na nim siada :)
* tytuł dzisiejszego wpisu to zasługa Pana męża, który nabijając się z naszej kwiecistej pościeli i wiejskiego łoża podśpiewuje "country bed" do melodii z piosenki "Take Me Home, Country Roads" :)
ten szary dywan jest wprost idealny! cudowny! wspaniały!
OdpowiedzUsuńmarzę o nim....ah
łóżko białe też jest świetne, bardzo mi się podoba :)
zazdroszczę ci że twoje hobby stało się twoją pracą, najpiękniejsze co może być, kiedy to praca daje radość, energię i pieniążki przy okazji :)
życzę powodzenia!!!!
pozdrawiam
Dziękuję serdecznie!
UsuńMnie się podoba z lustrem...a ramki zmieniłabym na jasne...samej sypialni zazdroszczę...łózka wygląda na mega wygodne :)
OdpowiedzUsuńMoże srebrne? Pomyślę :)
UsuńSuper! Gratuluję Ci takiego rozwoju kariery! Po cichu też marzę, że kiedyś też tak będzie u mnie :)
OdpowiedzUsuńŁóżko wygląda super - zmieniło całą sypialnię!
No i te poszewki - za 2,50 !?! - jutro jadę do jysk ;)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie, Zuza.
http://myhouseofhappiness.blogspot.com/
Kariera to chyba słowo na wyrost :) Dziękuję!
UsuńŁał, nie poznałam Twojej sypialni, świetne to łóżko, choziaż pościel nie w moim guście ale wszystko ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńSalon wygląda przepięknie , dywan , poduchy, super i stołek świetny !
pozdrawiam i życzę samozaparcia i sukcesów w branży wnętrzarskiej, dasz radę, :)
A ja lubię kwiatki, chociaż nie w nadmiarze. Dzięki!
Usuńuwielbiam Twoje wyczucie stylu ! a w Twoich pokojach z chęcią zamieszkam :D
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPięknie tworzysz wnętrza :)
OdpowiedzUsuńGratuluję decyzji i samozaparcia :) pościel piękna ,poduszki z Pepco tez posiadam i są boskie!
OdpowiedzUsuńto super że przekułaś pasję i zainteresowania w zajęcie dochodowe :) gratuluję decyzji!
OdpowiedzUsuńw takich okolicznościach nazwa bloga powoli Ci się przedawnia, bo ja już tu dawno nie widzę amatora :P
Piękna, wiosenna pościel.
Pozdrowionka!
B.
Nie żartuj, to że legalnie rozliczam swoje przychody nie znaczy, że uważam się za dekoratora :) Jestem samoukiem, kieruję się raczej intuicją (która fakt, rzadko zawodzi:) Marzy mi się jakiś kurs ale na razie w Trójmieście nie znalazłam nic ciekawego.
Usuńłóżko - bajka, mam pytanie jednak do poduszek - jaki mają wymiar?
OdpowiedzUsuń*chodzi mi o te z pepco
OdpowiedzUsuń40x40 cm
UsuńPo pierwsze, gratuluję rozwoju działalności. Fajnie, że robisz coś, co jest też Twoją pasją. Zazdroszczę, w pozytywnym sensie. :)
OdpowiedzUsuńDwa, łóżko dużo lepiej się prezentuje w sypialni niż poprzednik. Co do lustra... jak dla mnie jest zbyt ozdobne, rama mogła by być prostsza i było by super.
Trzy, świetny ten stołeczek. :)
Pozdrawiam!
Do końca mi nie grają teraz dekoracje nad łóżkiem, popracuję nad tym... w wolnej chwili :)
Usuńwitaj, proszę zdradź pochodzenie tego dużego zielonego wazonu w salonie?
OdpowiedzUsuńTk Maxx, kosztował tylko 39 zł :)
UsuńCountry bed to lubię :) Roziwjasz się, super, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję rozszerzenia działalności i życzę powodzenia w jej prowadzeniu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie tu u Ciebie :)
Dziękuję!
UsuńSuper sweterkowy stołek.. Sypialnia świetna..Gratuluję pracy/pasji:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńStołeczek jest cudowny!
OdpowiedzUsuńGratuluje rozszerzenia działalności, super pomysł:-)
Na razie to dalej hobby i moje zajęcie uboczne, ale kto wie, może proporcje się kiedyś odwrócą. Chciałam sobie dać szansę.
Usuńłóżko jest boskie!!!! szkoda, że nie mają większych wymiarów :(
OdpowiedzUsuńAniu, są większe :) Ten sam sprzedawca ma jeszcze w ofercie łóżko 160, a i widziałam w miniaturkach 180.
UsuńNajbardziej podoba mi się pościel w kwiaty i sweterkowy stołeczek ;)
OdpowiedzUsuńwow, zazdroszczę decyzji o działalności gospodarczej i to w tej branży...ja chyba jestem tchórzem...a może to kwestia czasu...życzę powodzenia, sil i sukcesów! łóżko piękne
OdpowiedzUsuńKwestia determinacji i odpowiedzenia sobie na pytanie: co chcę w życiu robić :) Powodzenia!
UsuńWow! Ale to wyrko bardzo fajne i jaka cena! Super :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie wygląda na droższe niż było, to okleina, ale w tym przypadku nie rzuca się to w oczy. Nie chciałam droższego, bo później szkoda wymieniać, a ja lubię zmiany :)
UsuńWitam ślicznie mam pytanie gdzie można kupić ten świetny dywan?pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW Komforcie, Artisan.
Usuńpiękna sypialnia, moja wymarzona, łózko nadaje klimatu przytul;ności i sielskości, jestem ciekawa, czy jest pod nim dość miejsca, by wsunąć cokolwiek dało się pod nim przechowywać, może jakaś szuflada na pościel?
OdpowiedzUsuńTak, jest dość sporo miejsca, mamy dużą szufladę od kompletu z poprzedniego łóżka, idealnie się zmieściła.
UsuńPięknie Pani mieszka, gratuluję talentu. Mam pytanie o kolor ścian w sypialni. Proszę o informację dziękuję.
OdpowiedzUsuńściany w sypialni - biała farba plus pigment na oko, ale polecam light grey beckersa, to ładna jasna szarość.
UsuńA czy mogę prosić o namiary na salon meblowy w Trójmieście w którym oglądałaś lóżko na żywo? Sama też planuję takie nabyć, a zawsze lepiej najpierw sprawdzić czy się nadaje :)
OdpowiedzUsuńŁóżko świetne, już chce kupić.. chciałabym tylko prosić o informację czy warto? czy po tych kilku msc użytkowania jest Pani wciąż zadowolona?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
tak, nic się z nim nie dzieje, uważam że za taką cenę to był b. dobry zakup.
Usuńpiękne łózko. Czy po roku użytkowania poleca je Pani?
OdpowiedzUsuńtak, nic się z nim złego nie dzieje, a codziennie nasz syn po nim skacze jak szalony :)
OdpowiedzUsuń