Bardzo podoba mi się sposób, w jaki Ewa, mama Sary, której pokój pokazywałam Wam tutaj, odmienia swoje mieszkanie. Mieszkanie małe, 3-pokojowe (48m2), w bloku z wielkiej płyty. Robi to z pomysłem, dba o każdy szczegół, wszystko skrupulatnie planuje (czym niejednokrotnie wprawia mnie w zdumienie, bo sama często robię zakupy spontanicznie). A przede wszystkim robi to tanio. Kupuje w Ikea, w Pepco, w miejscowych sklepikach. Przemaluje, przerobi, odnowi, a efekt jaki? Według mnie bardzo przyjemny.
Etykiety
- Balkon (10)
- Biuro (2)
- Dekorator (amator) pomaga (53)
- Domek letniskowy (4)
- Kuchnia (14)
- Leon (6)
- Łazienka (6)
- Metamorfozy (28)
- Nowe mieszkanie (2)
- Odwiedziny (23)
- Ogród (2)
- Podróże (7)
- Pokój dziecka (57)
- Projekty (5)
- Przedpokój (4)
- Różności (26)
- Salon (35)
- Sypialnia (21)
- Zainspirowałam innych (2)
niedziela, 22 lutego 2015
piątek, 13 lutego 2015
Mam bałagan, mam bałagan, sprzątam sobie, to mi pomaga...
Wiadomo, że dziecko wprowadza rewolucję. Nie tylko życiową, o
której rozpisywać się nie będę, mieszkaniową również. Ślady obecności
najmłodszego domownika są w każdym kącie. Butelki, gryzaki, smoczki, zabawki do
kąpieli, książeczki, kosmetyki. W różnych kolorach, o różnych kształtach. Wędrują
po całym domu w czym spora zasługa Pana męża, który nie potrafi odkładać
przedmiotów „na miejsce”. Synek także nie umie wyjść ze swojego pokoju z
pustymi rękami. Piloty w wannie? Płyty CD w ramie okna albo wciśnięte w
kanapie? Gazety w szafce z narzędziami? Codziennie coś mnie zaskakuje ;)
czwartek, 5 lutego 2015
Dekorator amator pomaga odc. 4 Marinistyczny pokój chłopca.
O nie! Znowu? Chyba jestem skazana na marine. Pomyślałam, gdy napisała do mnie Joanna, mama 5-letniego Mikołaja. Prosiła o pomoc w zaaranżowaniu... marynarskiego pokoju dla synka.
Zgodziłam się jednak, ale z założeniem, że spróbuję nie kopiować samej siebie. Chciałam uniknąć powtarzania pomysłów, które zastosowałam u mojego synka Leona (tutaj jego pokój). Zależało mi jednak, żeby pokój był tematyczny, świeży, dziecięcy, ale z zachowaniem kolorystycznej dyscypliny. Czy się udało? Sami oceńcie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)