W końcu spadła mi temperatura (dzisiaj już dochodziła pod 39 st), więc mogę uraczyć Was nowym wpisem. Leoś przywlókł ze żłobka wirusa, tydzień ciężko chorował, po czym doszedł do siebie ale zaraził mamę i tatę.
Przy okazji chorobowych tematów, przytoczę Wam moją poranną rozmowę z Panem mężem:
-w 2015 roku muszę sobie w końcu zrobić oczy (mam sporą wadę, chcę zredukować laserem) i migdały
-Yhm, a ja policzki i tyłek.
Faceci. Śmiać się czy płakać? :)
Sypialnia podobała mi się najbardziej z całego mieszkania, aczkolwiek brakowało jej przytulności. Puste ściany, brak dodatków.
Metamorfozę zaczęłyśmy od malowania. Paulina sama zakasała rękawy. Sama też wybrała farbę, Szarą Poświatę z Duluxa, dla mnie odrobinę za ciemną, ale Paulina twierdzi że na żywo wygląda super. Zdjęcia były robione o różnych porach, w różnych warunkach oświetleniowych, ale najlepiej odcień farby odzwierciedlają te kadry (tu świeżo po malowaniu):
Żeby nie było zbyt ponuro, na szaro pomalowano tylko ściany pod skosami i słupek przy komodzie.
Moim celem była personalizacja wnętrza. Doskonale się do tego nadała piękna galeria ślubnych zdjęć właścicieli. Powiem szczerze, że jakoś nie przepadam za zdjęciami domowników na ścianach (szczególnie w przedpokoju, gdzie może je oglądać każdy, pan z gazowni i listonosz, mnie by to krępowało) sypialnia to właściwie jedyne miejsce gdzie mogłabym takie zdjęcia mieć i u siebie.
W kącie kiedyś była graciarnia, teraz stoi tam śliczna miętowa drabinka (do kupienia tutaj). Co prawda mówiłam Paulinie, że ta wnęka to idealne miejsce do zabudowy, ale wolała taką półeczkę na kurzołapy.
Na łóżku została stara narzuta, dodałyśmy tylko znane Wam już poduszki z Empiku oraz miętowe w zyg zag (stąd 33 zł/szt).
Paulina pozbyła się też starych lampek nocnych. Nowe do kupienia tutaj
Do tego jeszcze kilka drobiazgów:
Przy okazji pokazuję Wam też łazienkę, którą Paulina urządzała samodzielnie. Fajnie jej wyszło, tak niebanalnie. Podoba mi się zwłaszcza ładnie zagospodarowana metalowa półeczka z Ikea (dostępna tutaj).
Mam nadzieję, że chociaż niektórych z Was przekonałam jak wiele można osiągnąć samymi dodatkami :)
Dużo przytulniej niż na początku. To prawda, że dodatki "robią" całość :)
OdpowiedzUsuńŚliczne cotton balls :)
Pozdrawiam!
Oj tak dodatki to jest to!Nauczyłam się tego dopiero, że 2 lata temu, że wystarczy neutralna baza...i kolory...a każde pomieszczenie stanie się wyjątkowe!
OdpowiedzUsuńNo super ci wyszło,ile ściągnęłaś z kieszeni Paulinie? he he
OdpowiedzUsuńNic. he he.
Usuńsuper metamorfoza ... w kolorze i dodatkach siła :)
OdpowiedzUsuńNasz Leon po świętach się troszkę rozchorował(kaszelek,katarek) zaraził mamę,tatuś zadowolony chodził i mówił "mnie nie bierze,mnie nie bierze" a dwa dni później leżał ledwo żywy ;-)
OdpowiedzUsuńHaha no pokarało tatusia, zdrówka dla Was!
UsuńGenialnie ! Od razu przytulniej jak przystało na sypialnię. Świetna robota.
OdpowiedzUsuńOsobiście i mimo wszystko pomyślałabym jeszcze o zmianie narzuty na łóżko na jaśniejszą ale to tylko kosmetyka :)
pozdrawiam ciepło i zdrówka !
Ona z drugiej strony jest sporo jaśniejsza, ale chyba masz rację, idealna byłaby biała w jakiś miętowy wzorek (paski, kratkę) ale myślę ciężko byłoby taką dostać.
UsuńJa kupiłam śliczną miętową pikowaną kapę (styl romantyczny w drobne kwiaty) w tk maxx za 159 zł więc bardzo przyzwoicie. Trafiają się tam świetne kapy w niskich cenach + w Home&You. Pozdrawiam :)
UsuńPS- szkoda, że właścicielka nie posłuchała Cię i nie zabudowała wnęki np. pięknymi ażurowymi białymi drzwiczkami. Ta drabinka jest swietna i trochę szkoda chować ją w tej wnęce. Te drabinki mają niesamowity urok, ale jak mają trochę przestrzeni wokół siebie. Pozdrawiam jeszcze raz :)
UsuńA ja zupełnie nie na temat, bo na temat dygresji. Jesteś zdecydowana na operację/zabieg oczu? Brat mnie namawia, ja jednak... no po prostu się boję:) Niby można i czytam o tym w necie, ale tam jakoś bezosobowo, poza tym nikt nie pisze tak do końca o tym uczuciu podczas zabiegu...
OdpowiedzUsuńCzekałam aż szwagier, zrobił 2 m-ce temu, widzi, chodzi bez okularów a miał wadę -7, no i chwali więc teraz pora na mnie. Sam zabieg go nie bolał. Też się boję :)
UsuńWitajcie w klubie, tez mam wade -7 i serdecznie dość soczewek i okularów. Bogna napisz proszę gdzie twój szwagier robił "oczy" i jaką metodą, ja na tą chwilę myslę o Swissmedzie, a cykor jest duży.
UsuńAnna
Wydaje mi się, że robił w Nowym Wzroku na Chmielnej, ale nie wiem czy dobrze zapamiętałam. Dopytam go.
UsuńŚwietna metamorfoza, szary kolor super się wpasowal, dodatki niesamowicie zmieniają wnętrze :-) drabinka...mimo iz na "kurzołapy", jest ciekawym pomysłem :) ja planuję galerię zdjęć nad schodami, na szczęście nie bedzie tam miał dostępu ani listonosz, ani pan z gazowni ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper wyszło. A jak będziesz chciała namiar na lekarz, który dobrze "robi migdały" to chętnie się podzielę.Wiem, że jesteś z Trójmiasta. Sama miałam ten zabieg 1,5roku temu, córkę też operował ten sam pan doktor. Jeszcze znajomi korzystali i wszyscy mieli to samo profesjonalne zdanie o panu doktorze.
OdpowiedzUsuńAgnieszka z nieba mi spadłaś, napisz mi proszę na maila dekoratoramator@gmail.com namiary na tego lekarza, albo zostaw do siebie maila to ja się odezwę.
Usuńok odezwę się wieczorem.
UsuńPodoba mi się ta zmiana :) Sypialnia zyskała teraz takiej delikatności i prywatności :) Dodatki rzeczywiście dają moc.
OdpowiedzUsuńŚwietna zmiana :)) A łazienka bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńBardzo przytulne mieszkanko. Szczególnie podoba mi się zestawienie szarości z miętą. Zapraszam do odwiedzenia mojego nowo-powstałego bloga: http://spelnionezachcianki.blogspot.com/ Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńFajny szaszor-chaszor!!!
OdpowiedzUsuńKosz na pranie z Home & You, tylko ładnie wygląda. Wykonanie woła o pomstę do nieba, cieniutkie listewki, słabe spoiwa łączące. Jeden przewrót i kosz połamany.
Pozdrawiam
aQQ
No właśnie widzę,że wygląda badziewnie ;) Patrz na mnie,ale nie dotykaj ;)
UsuńAnonimie aQQ a reklamowałaś go? Paulina ma już swój dobre pół roku i chyba nic się z nim nie dzieje.
UsuńMój jest solidny, nic się z nim nie dzieje 😊
UsuńSuper, jestem pod wrażeniem. Od dłuższego czasu już poszukuję tego typu inspiracji.... bo czeka mnie nie małe wyzwanie w tym roku... :)
OdpowiedzUsuńwww.MartynaG.pl
Galeria obrazków świetnie wygląda, fajnie przemyślany układ ramek. Bardzo spodobały mi się lampki z empiku, chociaż mam też chrapkę na te z ikei z przeźroczystymi podstawami. A pytanie z innej beczki: jak dobiera się drzwi wejściowe (do mieszkania) gdy wszystkie inne drzwi w przedpokoju są białe? Chciałabym żeby również wejściowe były białe, ale wydaje mi się, że na zewnątrz dziwnie by to wyglądało.
OdpowiedzUsuńDużo zabawy z tymi ramkami, Paulina obklejała ścianę taśmą malarską żeby zobaczyć jak to będzie wyglądać, napracowała się przy tym. Co do drzwi, to szczerze mówiąc nie wiem czy robią dwukolorowe, ja bym pewnie kupiła białe :)
UsuńWyłamię się z tych wszystkich ochów i achów - dla mnie nic ciekawego..serio.
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem bardziej Ci się spodoba :)
UsuńBardzo ładne wnętrze. Sama muszę w końcu zdecydować się na więcej dodatków w mieszkaniu.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie urządzona sypialnia;) Ogólnie bardzo lubię poddasza. Tutaj bardzo spodobały mi się miętowe dodatki, super ta drabinka. Sama ostatnio szaleję na punkcie tego koloru;) no i nabyłam parę dni temu identyczne kule! Co do chorób, to myślałam że moja "trójeczka" tylko tak choruje. Córeczka przyniosła z przedszkola wirusa i razem z mężem leżymy plackiem:/
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i pozdrawiam cieplutko:)
Ela
Ostatnio się nad tym zastanawiałam jak się mieszka w takim mieszkaniu, w którym prawie wszystkie okna są dachowe. Chyba trochę brakuje widoków. Zmutowane wirusy przedszkolne są najgorsze, powalą nie jednego dorosłego. Zdrówka!
UsuńKochana, ta drabinka miętowa jest mega! No i te "kilka drobiazgów" fantastyczne, kolorystycznie zgrywają się świetnie i dopełniają całości.Pozdrawiam ciebie serdecznie:)
OdpowiedzUsuńdodatki zawsze robią cuda wspaniale wyzła ta sypialnia
OdpowiedzUsuńMi jeszcze nie pasuje kolor tych drzwi,taki biały. Wiadomo nie wszystko od razu,ale kolor i jakieś szybki by się przydały...
OdpowiedzUsuńach! na kontynuację metamorfozy tego mieszkania czekam od wakacji :) pięknie! no wprost cudnie. Kolor pięknie się zmienia w zależności od światła, fajny efekt :) galeria nad komodą rewelacja, a miętowa drabinka wprost urocza :) ło matko, jak ja powiem mojemu M, że znowu trzeba wiercić... bo już mam nowy pomysł na moją mikro sypialenkę :)) pozdrawiam! simple.dancer
OdpowiedzUsuńRamki chyba wystarczy zawiesić na gwoździach, Paulina dała radę sama, ale ja polecam angażowanie drugiej połowy, od czegoś oni są ;)
UsuńGwozdzi tez już mam sporo ;) myślałam o półkach na zdjęcia. Dodatkowo można 'kurzołapki' postawić...... :))
UsuńMasz racje dodatki wiele potrafią wnieść do wnętrza, zawsze jest przytulniej;) sypialna piekna!
OdpowiedzUsuńBogna a czy Ty pomagasz w urządzaniu pokoju? tzn tak doradziłabys jeśli bym poprosiła? bo utknęłam w miejscu :)))
OdpowiedzUsuńMonika. W
Monika zerknij na zakładkę "pomoc w urządzaniu".
UsuńTakże jestem zainteresowana laserem - koniecznie daj znać, czy się zdecydowałaś i gdzie zamierzasz się wybrać na leczenie :)
OdpowiedzUsuńAle świetnie wyszło, piękny kolor ścian. Metamorfozy to to co lubię najbardziej :D Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili
W porównaniu z tym co było to super, chociaż, znając Twoje możliwości, czegoś mi jednak brak... jest ładnie i estetycznie ale nie ma tzw. "duszy"... Ale najważniejsze, że podoba się właścicielom. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Magda
Zgadzam się komentarzem wyżej. Mam wrażenie, że literki i lampki-kulki są teraz w co drugim wnętrzu. Skosy w sypialni robią wyjątkowy klimat, można by puścić wodze fantazji i to bardziej wykorzystać. Jednak najważniejsze, by to Właściciele mieli tam kolorowe sny :)
OdpowiedzUsuńZa to łazienka bardzo mi się podoba.
Coś jednak brakuje. Zobaczysz, że coś zmienisz. Te Z jest bardzo charakterystyczne. Może sam zrobię?
OdpowiedzUsuńWitam! Prześliczna sypialnia :) a gdzie kupiłaś te białe ramki?
OdpowiedzUsuńRamki z Ikea.
Usuńczy to te ramki ? :) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10155275/
OdpowiedzUsuńtak, plus http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90155163/, http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60078034/ i http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60186062/ tylko w różnych rozmiarach
OdpowiedzUsuńgdzie kupić takie fajne świecące kule? One są ze sznurka?
OdpowiedzUsuńskąd ten regał we wnęce ?
OdpowiedzUsuńWitam, świetna metamorfoza w mojej ulubionej kolorystyce. Mam pytanie o komodę. Jaka to firma?
OdpowiedzUsuńKomoda jest z Forte (w kolorze dębu kolekcja nazywa się Bellevue), nie wiem jak z jakiej kolekcji jest ta biała, ale dziś widziałam ją w Jupiterze w W-wie.
OdpowiedzUsuń