Przytulną atmosferę pomógł zbudować mi nowy dywan. Artisan z Komfortu, kolor Sand, dostępny tutaj. Według mnie najpiękniejszy z tych które, pokazałam (i jeszcze pokażę). Pewnie powiecie, że drogi, ale to 100% wełna. Ma piękny wypukły, marokański wzór. Niestety wprowadziłam lekki terror w domu i synek może biegać teraz po mieszkaniu tylko z wodą, a goście będą musieli zacząć zdejmować buty, ale… coś za coś ;)
Na ścianie jest spokojny morski krajobraz autorstwa Macieja
Zabawy. Ten widok działa na mnie kojąco.
W tym roku udało mi się stworzyć okazały zestaw niedrogich poduszek.
Poszewki z gwiazdą to moje ulubione zdobycze z Pepco za 9,99 zł (w ogóle
uwielbiam poszewki z lamówką), mają piękny szaro-kawowy kolor. Renifery i białe z jodełką z Bieronki za 7,99 zł. Wiewióra
ze starej kolejki Jysk. Te w paski przysłała mi kiedyś Ewa, mama Sary i to
bardzo trafiony prezent, bo zdobią kanapę niemal non stop. Czerwone w pepitkę także
z Pepco, lecz kupione dwa lata temu.
Pisałam to już, ale się powtórzę, jeżeli chcecie na bieżąco wiedzieć co
kupuję do domu, zachęcam do polubienia fp dekoratora na facebooku, o tutaj. Założyłam
się z Panem mężem, że do końca roku będzie nas 1000 ;))
Zimowy klimat wprowadza też pysk wilka zdobiący ścianę.
Kupiłam go na początku roku na wyprzedaży 50% w Empiku, teraz znowu jest w
regularnej cenie. Dostępny tutaj. Obok
Cotton Ball lights w wersji Grey Shadow.
Srebrną tacę wypatrzyłam na giełdzie w moich rodzinnych
Cieplicach za 7 zł. Na niej tuja (tujka? :)
z Biedronki i świecznik z Empiku.
Kubki w gwiazdki to mój tegoroczny zakupowy hit z Netto.
4,99 zł i tyle radości ;)
No i wisienka na torcie, a raczej igliwie na żyrandolu.
Sztuczne gałązki z Ikea, o te. Sytuacja wymusiła dekoracje na wysokościach - choinka
i mój 17-miesięczny synek to zbyt wybuchowy duet, dlatego drzewka nie będzie
(będzie u dziadków i tak wyjeżdżamy na święta).
A jak u Was wygląda temat dekoracji świątecznych, już aktualny? :)
Aktualny, aktualny, się robi powoli, dawkuję sobie te przyjemności ;) Niestety tylko w weekendy, bo w tygodniu nie ma szans. mam te poduchy z Biedrony, ale tych w Pepco niestety u mnie nie było :( a ja tak uwielbiam gwiazki, no i mam tez kubki ;) Ale wiesz co ogromnie podoba mi się ten pomysł z lampą tym bardziej, że mam taką samą :) W zeszłym roku te gałązki z Ikea miałam na barierce przy schodach, ale kurcze chyba odgapię od Ciebie! No chyba, że już będzie za dużo w salonie ;) Pięknie u Ciebie!!! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńNa barierce też musiały fajnie wyglądać :) Myślę, że można by też spróbować z karniszem, ale to może za rok :)
UsuńPrzepięknie! Dywan jest super, i poduszki i wszystko. :)
OdpowiedzUsuńJak nie było poduch to będą, u mnie pojawiły się teraz a na jakimś blogu widziałam już ze trzy tyg, temu.
OdpowiedzUsuńĄłuję tylko tylko , że nie ma u mnie Netto, kubki są rewelacyjne, ale znalazłam inne, tez w gwiazdki.
W szrości pięknie, a ten dywan wymiata, jest przepiękny. Zazdroszczę ale póki co pozostanę przy swoim , jak piszesz , hi hi hi, mimo terroru z dwójka rozbrykanych urwisów ciężko by było utrzymać go w czystości.
Wszystko mi się podoba u Ciebie, pozdrawiam
Dzięki! Poduchy kupiłam z właśnie z 3 tygodnie temu. Unikałam zawsze Netto, ale od niedawna lubię tam buszować, zawsze znajdę jakiś drobiazg.
UsuńTwój salon w szarości prezentuje się pięknie. Niby chłodny kolor, a potrafi zbudować takie przyjazne wnętrze. :) dywan bajka!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Basia
Mnie też zauroczył dywan , zdradzisz , gdzie go zdobyłaś ?
OdpowiedzUsuńPod trzecim zdjęciem jest napisane, dodatkowo jest odnośnik.
Usuńtak to jest, ja człowiek tylko obrazki ogląd,a a treści nie czyta, bo... chyba już powoli zanika forma czytania:) hehe
UsuńCudownie , bardzo klimatycznie ! Czuć święta !! Dokładnie przed chwilą wrzuciłam do siebie posta o tej samej tematyce :) Zapraszam serdecznie :) Zazdroszczę kubków jak cholera ! U mnie nie ma tego sklepu :( Poduchy są super , u mnie szyją się w gwiazdki , jakoś naszło mnie szaleństwo na gwiazdki w tym roku :) A nie miało być u ciebie tapety w pasy biało szare na przeciwnej ścianie ? Zmieniłaś plany ,pamiętam , że pisałyśmy o niej , bo ja mam ją w przedpokoju .Ciekawość mnie zjada czy ją już tam masz czy nie ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPokój w świątecznej odsłonie bardziej mi też sie podoba w samych szarościach - jakby nasrebrzył się sniegem :) Dywanu zazdroszczę i już czuję jego ciepło pod bosymi stopami. Pozdrowienia przedswiąteczne !
OdpowiedzUsuńTak, czerwień po zrobieniu zdjęć usunęłam i nastała szarość :)
UsuńTotalna szarość komponuje się z tym, co za oknem. Także jestem za dodatkiem czerwieni :) Rozgrzewa i energetyzuje!
OdpowiedzUsuńCieplice, te Cieplice na południu?! Och, nie zamieniłabym ich na morze :)
Cieplice w Jeleniej Górze :)
UsuńDywan cudny i marzę o nim, ale do mojego salonu, który jest połączony z jadalnia muszą być dwa a to już jest niestety zbyt duży wydatek.
OdpowiedzUsuńPięknie i klimatycznie! Moją uwagę również przykuł Dywan! Niesamowity
OdpowiedzUsuńTen dywan jest przepiękny, marzę o nim już jakiś czas i mam nadzieje, że już niedługo będę miała go również u siebie w domu:) Dekoracje świąteczne dodają mnóstwo uroku, są piękne, delikatne i subtelne. Tak jak lubię:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Dywan na żywo też jest piękny, w sklepie nawet Pan mąż uznał, że "ekstra" a on nie jest zbyt wylewny ;)
UsuńFantastyczne gniazdko! Ciepło, lekko i przytulnie. Cudowny świecznik...
OdpowiedzUsuńTo właściwie dwa świeczniki, jeśli myślisz o tym srebrnym. Podstawa z Pepco a góra z Tigera.
UsuńPokój w szarości zdecydowanie wygrywa! Pięknie wygląda, prześlicznie! Jest odpowiedź na moje pytanie odnośnie choinki czy ubierasz ;) Bajkowy pokój kojarzy mi się z chłodem ale jednocześnie ciepłem,dopracowałaś wszystko idealnie brawo!!! Pozdrawiam ze swoim 15 miesięcznym synkiem Leonkiem,Magda z Łodzi.
OdpowiedzUsuńZapomniałam odpowiedzieć? Przepraszam! Twój Leon też taki ciekawski? Będzie choinka? :)
UsuńPisałam,że choinki podłogowej nie będzie bo by nie przeżyła ataku małego łobuza ;) Na komodzie stoi mała ale urocza( tam jest bezpieczna) Wychodzi na to,że wszystkie Leony takie ciekawskie! Pozdrawiamy
UsuńBardzo aktualny :) Jestem w pełni przygotowana dekoracyjnie, na sam koniec zostawię tylko zakup choinki. Bigos ugotowany, pierniczki dzisiaj wypiekę a prezenty po części też już mam ;) Dywan jest przepiękny, marzy mi się taki ale mam psa więc nie widzę sensu kupowania go, bo u mnie byłoby jeszcze gorzej niż u Ciebie. Nie chcę terroryzować psa, bo nie o to w tym chodzi. Będę z zazdrością patrzyła na Twój :))) Zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu wersja z czerwienią i aż sama nie wierzę, że to piszę. Ja maniaczka bieli, czerni i szarości. Tak teraz spojrzałam na swoją kanapę i twierdzę, że i ona domaga się czerwonego akcentu. Bądź co bądź piękna świąteczna atmosfera się u Ciebie tworzy :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak masz balkon to kup choinkę teraz, naprawdę! Później nie będzie w czym wybierać :)
Usuńnastrój w twoim domu już iście świąteczny, nieprzeładowany w ozdobach....po prostu pięknie i przytulnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://leptir-visanna7.blogspot.com/
i jeszcze jedno, jeżeli czyta cie Marlena, mama Ali i Marysi, której blog jest zamkniety.... może pozwoli mi dołaczyc do czytaczy, bo bywałam u niej, i przeoczyłam chyba ten moment, ale zmieniałam lapka i miałam przerwe...
WOW WOW WOW bajecznie! z tych dwóch wersji, które są obłędne też wybieram szarą, jest taka elegancka i spokojna. Uwielbiam Twój salon, ale chyba jeszcze bardziej Twój styl. Dodawaj więcej postów, jesteś mega zdolna!
OdpowiedzUsuńWow bardzo miły komentarz, dziękuję! :)
UsuńSama nie wiem skąd ten power, ale ja zaczęłam już w listopadzie...ale to przez...blogi :)
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku przegapiłam tyle fajnych rzeczy, w tym roku byłam...czujna...kubki z netto? why not plus miseczki i cudna podusia Keep Calm, poszewki, pled z Biedry, bieżniki w gwiazdki w Pepco...
rozszalałam się :))
Mimo, że chciałam uniknąć w tym roku czerwieni, to jednak drobne akcenty nadają mieszkaniu przytulności...więc wybieram opcję z czerwienią :) pzdr
Wystartowałaś z dekoracjami jak galerie handlowe ;) Super łupy!!
UsuńUwielbiam czerwień, zwłaszcza zimą. Dlatego jestem za czerwonymi dodatkami - ożywiają wnętrze. A kubki gwiazdkowe rzeczywiście świetne:)
OdpowiedzUsuńdywan przepiekny zakochałam się :) (tylko gdzie go polozyc, miejsca już brak), czerwone dodatki zostawiłabym na swieta, a po nich przez całą zimę zostań przy bieli, właśnie ja mam taki plan co do swoich dekoracji. jest jak zawsze cudnie klimatycznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńUwielbiam tę świąteczną atmosferę. Pięknie ją uchwyciłaś, tymi wszystkimi dodatkami. :) Poduchy cudne, wszystkie bez wyjątku! Razem tworzą przytulny efekt. :)) Ślicznie sobie wymyśliłaś z tym oplecionym żyrandolem, dla mnie bajka! :) A wilk - zakochałam się po prostu! Niesamowite, że w sumie tanim kosztem - no oprócz dywanu..hihihi ( ale ten jest przepiękny!! ) można osiągnąć taki piękny, świąteczny klimat. :))
OdpowiedzUsuńU mnie dla odmiany w tym roku biało- czerwono, a w wiatrołapie srebrno - fioletowo! :) A świątecznie to ja mam już od pewnego czasu... zachciało mi się rękodzieła więc tworzę wianki z włóczki..hihihi... oczywiście tematyka świąteczna, no bo jakże by inaczej :)
Pozdrawiam cieplutko. :)
Uwielbiam poduszki, a z pomysłu żyrandolowego powiem nieskromnie, jestem dumna :D Wilk mnie zahipnotyzował swoim spojrzeniem ;) Powodzenia i pozdrowienia!
UsuńPiękny pokój! Ja też skłaniam się w kierunku tej szarej wersji, ale skoro ma być świątecznie, to trochę czerwieni by się przydało :) Świetne dodatki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Zostało w końcu szaro :)
UsuńPiękny dywan idealnie wpasował się w Twoim salonie!
OdpowiedzUsuńPoduszki w gwiazdki są śliczne byłam dziś w Pepco i nie było ich :-( Chyba.ze kupowałaś dużo wcześniej?
Pozdrawiam :-)
Trzy tygodnie temu.
UsuńMi też się bardziej podoba szara wersja. Czerwone dodatki są wyraziste, ale jakoś nie tak nie pasują tym razem...
OdpowiedzUsuńJestem za czerwienią. W końcu to święta i przyda się troche "ocieplić" wnętrze, zwłaszcza, że nie planujecie choinki w tym roku.
OdpowiedzUsuńAgata
Pięknie jest u Ciebie i zazdroszczę tych cudownych poduch z gwiazdką:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPieknie :) Suuper wszystko do siebie pasuje :) U mnie pomalutku sie stroi mieszkanko :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne ozdoby :)
OdpowiedzUsuńMi też bardziej podoba się wersja szara- ale na dni świąteczne zrobiłabym czerwoną wersję;) A ja się ciągle zastanawiam- co z tapetą:)?
OdpowiedzUsuńOstatnio zaniosłam ją do piwnicy...:D
UsuńCzyli nie będzie (Twoja decyzja) czy nie ma kto położyć:)? bo jak to drugie, to mężowi pod nogi:P! By się potykał to w końcu położy;p
UsuńNa razie mi się odwidziało, bo jest dywan i obawiam się, że byłoby za dużo wzorów.
UsuńTak się zastanawiałam, czy jak dam na żyrandol trochę gałązek, czy czasem za szybko nie obeschną ;-) Dzięki za info, oczywiście śledzę na FB ;-) Zapraszam też do siebie :-)
OdpowiedzUsuńMożesz spróbować, chociaż ja się tego obawiałam, dlatego wybrałam sztuczne :)
UsuńPiękne aranżacje! Świetne zakupy! Wybiore się do pepco w sobotę. Mam nadzieje ze jeszcze będą te piękne poszewki w gwiazdki.
OdpowiedzUsuńwłaśnie takie wnętrza najbardziej mnie inspirują. Wszystko ma swoje miejsce, jest przemyślane, ale nie wymuszone.. no cudo po prostu! no i dlaczego ja nigdy nie mogę trafić na takie okazje cenowe.. ehh :( a zdanie 'wisienka na torcie, a raczej igliwie na żyrandolu' rozbawiło mnie do łez!! :)) simple.dancer
OdpowiedzUsuństarałam się nie przesadzić z dekoracjami, w tym roku blisko mi do natury :) cieszę się, że Ci się u nas podoba :)
Usuńja do Ciebie zaglądam już od dawna i zawsze mnie zachwycają Twoje aranżacje :) a najbardziej lubię metamorfozy! To niesamowite, co można wyczarować z niektórych wnętrz :) pozdrawiam, simple.dancer
UsuńTrafiłam przypadkiem.
OdpowiedzUsuńPodeszłam z dystansem.
Oglądałam, zatrzymując się przy każdym kadrze na coraz to dłuższą chwilę.
Chłonę piękno całym ciałem. Jak żaba. Jak gąbka.
Inspiruję się każdym detalem. Wszystkie zdjęcia znam na pamięć.
Oglądam po raz setny.
Dziękuję Ci za te obrazy o poranku. To będzie dobry dzień :)
Ps. ...czyli po prostu pięknie! <3
Pięknie napisane, dziękuję! :*
UsuńWersja z czerwienią jest super! Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuńzdania, jak widać, podzielone ;)
UsuńDywan pasuje idealnie, to taka ,,wisienka na torcie,,.
OdpowiedzUsuńNa ceramikę z Netto sama miałam chrapkę, jednak dotyka mnie takie zboczenie ,że kupuje kompletami (po 6 sz.) i w rezultacie wyszłam ze sklepu z tagami do prezentów ;)
ja kubki zazwyczaj kupuję parami, a później jak przychodzą goście to niestety już dobrze to nie wygląda...:)
UsuńWersja z czerwienią ładniejsza, czerwień wprowadza trochę życia :)
OdpowiedzUsuńSuper! Szarości górą! ps. Dawno kupowałaś kubki w netto - byłam dzisiaj w moim i po kubkach ani śladu, zostały tylko talerzyki... eh Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKupiłam je w połowie listopada.
UsuńPowiem tak: mnie i szare i czerwone się podobają :) Wszystkie elementy w Twoim domku tworzą piękny zimowo-świąteczny nastrój :)
OdpowiedzUsuńPoduchy w biedrze wyhaczyłam, ale te z pepco są cudne, a u mnie ich nie ma :(((((
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie :) tak czyściutko, miło i przytulnie :)
Aga
z moimi dwoma bałaganiarzami to na co dzień nie jest tak czyściutko, ale staram się :)
UsuńDzięki Tobie poduszki z gwiazdą kupiłam w Pepco wczoraj. Musiałam odwiedzić dwa sklepy i kupiłam w każdym po ostatniej sztuce. Dziękuję za inspirację. Salon przepiękny w szarej, zimowej szacie. Czerwone akcenty dałabym na święta.
OdpowiedzUsuńIwona
Niby drobiazg ale cieszę się ogromnie jak czytam takie komentarze :) Na święta wyjeżdżamy do moich rodziców, nie mogę się już doczekać wspólnej krzątaniny z mamą i naszym małym skrzatem.
UsuńNie ma to jak u mamy co? Niby człowiek ma swoją rodzinę,ale cieszy się ogromnie że jest alternatywa i że może "uciec" do rodziców.My w tym roku także na święta wyjeżdżamy,trochę u teściów ,trochę do rodziców. Zwłaszcza jak rodzina daleko to tym bardziej ciągnie ;) I mała ulga,że w małym stopniu jedzie się na gotowe ;)
UsuńOj jak pięknie świątecznie się zrobiło u Ciebie! I ten dywan!
OdpowiedzUsuńObie wersje cudne, ale na same święta obstawałabym jednak przy czerwieni.
Widzę, że poduszki z biedry wszyscy mają - ja też :D Tylko MEGA żałuję tych kubków, bo nie załapałam się niestety nawet na jeden :(
Oba są wspaniałe;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne obie wersje :) A dywan jest po prostu rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńBardzo już świątecznie u Ciebie :)
A skąd te białe zasłony? Bo zastanawiam się nad białymi zasłonami z Ikei LENDA czy VIVAN
OdpowiedzUsuńto są właśnie Lendy. Vivany białe też mam i te sa fajniejsze według mnie, grubsze.
UsuńDziękuję, zakupione. Wyglądają pięknie, a do tego białe poduchy z Dekoria wspaniale się komponują :)
UsuńPozdrawiam i wesołych świąt :)
Cudownie świątecznie u Ciebie :-)Zostaje u Ciebie już tu na długo ! Tak jest pięknie ! Poduchy z gwiazdą też udało mi się kupić :-) U mnie też w tym roku biel , szarość i dużo , dużo sreberka :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie u Ciebie, dywan i poduchy genialny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Uważam ze szarość to bardzo dobry pomysł. Na pewno lepszy od bieli
OdpowiedzUsuńA gdzie można nabyć taki stolik?
OdpowiedzUsuńvintagehome.com.pl
UsuńBardzo podoba mi się wystrój Twojego mieszkania :)
OdpowiedzUsuńSuper, że podajesz "normalne" sklepy i ceny,a nie same wygórowane z internetu
W empiku znów przecena na Wilka :) Mam i ja!!! Pozdrawiam. Cudne miejsce stworzylas
OdpowiedzUsuńKasia
pieknie,jaki to rozmiar dywanu ? :)
OdpowiedzUsuń160 x 230
Usuń