"Witaj Bogna,
pisałyśmy ze sobą wczoraj na FB :-)
Przesyłam zdjęcia mojego skromnego mieszkania. Meble, które się nim aktualnie znajdują, to "spadek" po studenckich czasach. Dopiero się wprowadziliśmy, wszystko stoi tak, jak zostało postawione :-) Może masz jakieś pomysły, w jaki sposób uatrakcyjnić takie mieszkanie.
Jestem otwarta na wszelkie sugestie i propozycje zmian, jestem w stanie przemalować ściany, poprzestawiać, coś wywalić i oczywiście kupić to, co będzie potrzebne :-)
Czekam z niecierpliwością na wiadomość.
Pozdrawiam ciepło,
Paulina".
Z początku podeszłam do tematu sceptycznie. Już nie raz zdarzyło się, że ktoś przesłał mi zdjęcia, spędziłam kilka dni na obmyślaniu
zmian, a później nic z tego nie zostało zrealizowane, albo taka osoba „zapomniała”
mi nawet odpisać. Zdarzało się też, że to ja nie miałam czasu i temat umierał, a mnie męczyły wyrzuty sumienia. Tym razem było inaczej – Paulina była naprawdę zdecydowana na
zmiany, miała czas, żeby szukać dodatków, aby na bieżąco konsultować ze mną zakupy,
miała na to określony budżet. Sama malowała ściany, wbijała gwoździe, pracowała
nad początkowo opornym mężem, żeby zgodził się na wcielenie planów w życie ;) Wiedziała,
że chętnie pomagam, ale mam jeden warunek – projekt realizujemy i pokazujemy
przemianę mieszkania na blogu :)
Prezentuję Wam lokal przed zmianami.
1. Długi, wąski i pusty przedpokój.
2. Sypialnia.
3. Salon. W baaardzo stonowanych kolorach. Zachowawczy i mdły.
Zmiany w mieszkaniu Pauliny i jej męża Tomka trwają. Na
razie zmieniliśmy przedpokój, który pokażę Wam w przyszłym tygodniu oraz
sypialnię, która jest już skończona w ok. 80 %. Jeśli jesteście ciekawi co
wspólnie wymyśliliśmy to serdecznie zapraszam. Na razie zdradzę tylko, że obie
strony są zadowolone ze współpracy :)
P.s. Jeżeli macie pomysły jak poprawić wygląd powyższego salonu to chętnie
poczytam!
Sciana z kanapami - mocny kolor z poziomym lustrem przez całą ściane lub tapeta z wzorami. Reszta stonowana - polecam egipską bawełnę Duluxa, przepiękny kolor. Być może kanapy przesunęłabym nawet na ścianę z oknem aby zasłonić kaloryfer.
OdpowiedzUsuńNad stołem długa lampa bez względu gdzie by on był :0 To tak na szybko :) Ela
Na pewno będzie kolor i wzór, powoli klaruje mi się pomysł :)
UsuńOjej, gratuluję takiego pomysłu w pomocy urządzania mieszkania! Jestem bardzo ciekawa, co z tego wyniknie! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy wpis zniecierpliwością :) Powodzenia! :)
Aga F. :)
Zapraszam wieczorem :)
UsuńA ja ze swojej strony mogę tylko podziękować <3
OdpowiedzUsuńUrządzanie własnego mieszkania dla kogoś, kto nie ma kompletnie o tym pojęcia - to ciężka sprawa. Ale jeśli poświęci się temu trochę czasu, zaangażowania i chęci, można wyczarować miejsce, które się uwielbia i z którym się identyfikuje.
:-))
Spory potencjał, bo wnętrze juz jest przytulne :)
OdpowiedzUsuńTe wnętrza strasznie nijakie. Nie potrafiłabym powiedzieć kto tutaj mieszka.
OdpowiedzUsuńTrudno coś podpowiedzieć nie znając domowników i ich upodobań kolorystycznych i jaki styl preferują ale zmieniłabym ustawienie mebli w salonie, teraz wyglądają bardzo meblościankowo. Dodałabym jakiś wzór i unowocześniła wnętrze właśnie wzorami i zdecydowanym kolorem, niekoniecznie na ścianach ale w dodatkach na przykład. Fajne lustro ale nie w tym miejscu albo nie w tym ustawieniu mebli. Może pokrowce na krzesła, poduchy, obrazki na ścianach. Fajne zdjęcia aby spersonalizować wnętrze, aby było czuć kto tam mieszka, jakie ma zainteresowania. pozdrawiam i czekam na efekty Waszej pracy
Masz rację Ali. Dokadnie to robimy - personalizujemy wnętrza i dodajemy nieco koloru lub wzoru.
UsuńNie mogę sie doczekać kolejnego posta Kochana! :) A wnętrze teraz wcale nie jest przytulne (-meblościankowe, seryjne meble -bleee, jakbym była w agatameble Brak zdjęć, ramek, półeczek typu ribba od szweda) ale na pewno takim będzie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńagade
Masz rację z tymi meblami, niestety one muszą zostać ale już kombinuję jak je rozdzielić. Aż się boję co powiecie na zmiany! :)
UsuńW całym mieszkaniu na razie podobają mi sie tylko poduchy w sypialni.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo spodoba Ci się więcej!
UsuńA na moje maile niestety odpowiedzi nie ma do tej pory, szkoda tylko było czasu na robienie zdjęć...szkoda. Weronika
OdpowiedzUsuńTak, pisałam, że czasami nie ogarniam. Przepraszam :)
UsuńJestem ciekawa jak będą wyglądać te wnętrza po metamorfozie, bo na razie nic się tam nie dzieje. Wyglądają tak jakby była to wystawa sklepu meblowego. Nie dziwię się, że użytkownicy tego mieszkania chcą coś zmienić.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że chociaż odrobinę lepiej :) z moich doświadczeń wynika, że podobnie mieszka 50% naszego społeczeństwa.
UsuńPojawiły się kolejne pokoje? Bo nie mogę namierzyć...
OdpowiedzUsuńA jest gdzieś salon po zmianach? bo nie mogę znaleźć a ciekawa jestem zmian :)
OdpowiedzUsuńNie ma, ale jest już w 90% skończony więc przy naszym tempie zmian powinien do końca roku się pojawić ;)
UsuńHeh..., bywa i tak ;)) Czekam więc na ukończenie :)
Usuń