Tak właśnie Pan mąż docenił moje starania w budowaniu świątecznej atmosfery...
Otóż drogi mężu nie tylko powiesiłam lampki, ale też mam nowe pokrowce na krzesła, nowe kubeczki, nowe miseczki, ściereczki i masę innych rzeczy aaaaaaaaa!!! A przede wszystkim się staram, żebyś miał ładnie i czysto.
Kalanchoe czerwone, cena 6 zł, Ikea
Jak widać przystrajanie domu zaczęłam od kuchni. W salonie na razie oszczędnie, celowo dozuję dekoracje, żeby w święta było wyjątkowo. Z choinką poczekamy jeszcze co najmniej tydzień.
Ptaszek z materiau z klamerką, cena ok 6 zł/3 szt., Leclerc
Już dawno temu chciałam kupić białe pokrowce na ikeowe fotele. Po świętach pewnie wrócę do starych, na razie podoba mi się taka odmiana. Koszt niewielki a wizualnie zupełnie inaczej, wymieniane pokrycia to niezaprzeczalna zaleta mebli do Szweda. Z białymi fotelami ładnie zgrywa się krateczka vichy na poduszkach.
Pokrycie fotela Nils, cena 39 zł, Ikea
Poduszka w kratkę Bodil, cena 24,90 zł, Jysk
Czerwone dekoracje zaczęłam gromadzić w zeszłym roku. Wtedy też trafiłam w Rossmannie na piękny kubek z łosiem za całe 5 zł, niestety kupiłam tylko jeden.
Czerwone dekoracje zaczęłam gromadzić w zeszłym roku. Wtedy też trafiłam w Rossmannie na piękny kubek z łosiem za całe 5 zł, niestety kupiłam tylko jeden.
Potrzebowałam jeszcze trzech czerwonych kubeczków, żeby
powiesić je na haczykach pod półką. I co? Byłam chyba we wszystkich sklepach z
ceramiką w największej galerii w Trójmieście i nic ciekawego nie znalazłam. W
Empiku były ładne kubki ale jak zobaczyłam cenę (25 zł/szt.) przestały mi się
podobać :) Kubeczki w kropeczki kupiłam w końcu na Allegro.
Kubek ceramiczny wysoki 450 ml Banquet, cena 8,49 zł, dostępny u użytkownika Domomix, Allegro
Kubek w kropki 400 ml Banquet, cena 7,49 zł, dostępny u użytkownika Domomix, Allegro
Emblem
filiżanka ze spodkiem, cena 29,99 zł, Home&You
W jaki sposób dekoruję? Zazwyczaj według klucza:
-coś na stół - może być roślina (np. gwiazda betlejemska, ale niekoniecznie – u mnie kalanchoe) mogą być dekoracje na tacce albo świąteczny wieniec
-lampki/bombki-gwiazdki/delikatna girlanda w oknie
-do tego kilka świeczek, lampionów
-ciastka/orzechy w ładnej puszce lub słoiku
-tekstylia –pled, kilka poduszek
-gałązki modrzewiowe lub inne ładne ozdoby z lasu
-czasami zawieszki na meble
Domek kupiony w zeszłym roku w Jysku, ledowe lampki w Biedronce.
Kurtyna lampki choinkowe gwiazdki, cena 39,90 zł, dostępna u
użytkownika sonikaa84, Allegro
Kurtyna świetlna led, cena 59,90 zł dostępna u użytkownika
ruder, allegro
Domek ceramiczny lampion, cena 38 zł, dostępny u użytkownika
Dekomotyw, Allegro
Lampion domek biały, cena 68 zł, dostępny u użytkownika
Dekomotyw, Allegro
Ściereczki kuchenne z norweskim wzorem, to tak naprawdę cienkie materiałowe podkładki z Ikea kupione latem w przecenie za 5,90/4szt. Łapki do garnków z gwiazdką też Ikea i też z przeceny kupione poza sezonem.
Ręcznik kuchenny Kristina, dostępny też biały, cena 19,90
zł, Duka
Serwetki w groszki i kratkę, cena 5 zł/paczka, Tesco
Serwetki w groszki i kratkę, cena 5 zł/paczka, Tesco
s
Erna porcelanowa ozdoba, cena 9,90, Duka
Kennet świecznik, cena 5,90 zł, Duka
Lubię czerwień, biel i srebro. Naturalne ozdoby i umiar. Prosta sprawa ale pamiętam, że jeszcze kilka lat temu nie
miałam pojęcia, co wybrać i jak to razem połączyć, żeby efekt nie był
kiczowaty.
Piękna ta Twoja kuchnia z czerwienią i bardzo świąteczna :)
OdpowiedzUsuńFaceci nie rozumieją tego naszego dekorowania
to prawda, czasami robię zdjęcia dekoracji mojego męża - tu tona kabli na stole, tu skarpetki z trzech dni, wystawka ze śrubek i ładowarek... kiedyś Wam pokażę dekoracje w męskim wydaniu :)
UsuńPrzypomniała mi się rozmowa moja i mojego męża jakiś czas temu:
OdpowiedzUsuńJA: Wiesz kup mąkę , jajka i kakao, zrobię na weekend jakieś ciasto.
MĄŻ: Zrobisz ciasto, żeby wstawić zdjęcia na bloga, czy po to, żebyśmy mogli je zjeść?
Matko Ci faceci. Tak tak. Robię ciasto, żeby wstawić zdjęcia i później je wywalić :)) Co za tok myślenia... :) Pięknie przystroiłaś. Widzę, że jednak czerwień u Ciebie na święta- ja też jakoś nie umiem się oprzeć. Ten kolor kojarzy mi się z tym czasem i nic na to nie poradzę :) Pozdrawiam :)
haha, jak dobrze że tutaj ktoś mnie rozumie :)
UsuńUwielbiam patrzec na te świateczne metamorfozy na blogach, zachodzące teraz w mieszkaniach. Pomimo grudniowej aury, robi się ciepło i przyjemnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jak pięknie :D Pan mąż powinien BARDZO doceniać!
OdpowiedzUsuńNa całe szczęście mój pyta, czy wrzuciłam jakieś nowe fotki na bloga, bo lubi oglądać...
Mój też lubi, szczególnie czytać komentarze pod postami :P a ostatnio się zapytał co słychać na NASZYM blogu? :)
UsuńNieźle, jak pochwały to już wspólne - pozdrawiam Agnieszka
Usuńprzepięknie a zachowanie naszych panów nie skomentuje (tak, tak mój ma podobne zagrywki)
OdpowiedzUsuńAch ci mężowie - kobieta się stara, a oni myślą swoimi kategoriami! Nie masz co się jednak przejmować, wyszło jasno i świątecznie, Pan Mąż by lepiej tego nie wymyślił ;-))
OdpowiedzUsuńjak dobrze że tutaj mnie doceniają ;)
UsuńMilutko i cieplutko. Podoba mi się bardzo, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCóż...Mężczyźni. Mój zawsze pyta" a po co to?" :)))
OdpowiedzUsuńCudnie u Ciebie , zazdroszcze Ci domków bo ja wpadłam w domkowy wir i az sie boje wchodzić do kolejnego wnętrzarskiego sklepu.
Jak zwykle się nie zawiodłam. Prześlicznie i ciepło : )
OdpowiedzUsuńKrateczki i kropeczki a efekt super
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńW mojej IKEI trzy razy szukałam tych serwetek w krateczkę i nie mogłam znaleźć! :) Ty szczęściaro :)
Usuńserwetki są z Tesco, w Ikea mają chyba pasiaki :)
Usuńi krateczkę, i pasiaki, i kropeczki mają :)
Usuńhttp://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10236050/
Ale do tej pory widziałam je tylko w internecie ;)
Fajny klimat uzyskałaś. A mężowie już tak mają :) Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuńJest pięknie, wszystko bym Ci podkradła ;)
OdpowiedzUsuńA mąż no cóż..... zagoń go do roboty może wtedy poczuje klimat świąt ;)
Pozdrawiam gorąco!
Będę musiała - mop, odkurzacz - to z nimi spędzi następny weekend ;)))
UsuńFajnie to wszystko wygląda. U mnie w tym roku również będzie kropla czerwieni. Z dekorowaniem kuchni czekam do końca bo tam najszybciej robi się u mnie bałagan. Podobne czerwone kubeczki w kropki i czerwone w gwiazdki były w ofercie TESCO. Może jeszcze są.
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie wiedziałam, szukałam z gwiazdkami, muszę tam zajrzeć przy okazji.
UsuńA wiesz co by powiedział w kwestii lampek mój mąż? A nie mówiłem żebyś wzięła dwa komplety :P
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba w porównaniu do Twojej, to moja kuchnia wygląda jak uboga krewna :P
oni są zawsze najmądrzejsi... a krewna też ma kilka fajnych dekoracji - widziałam :)
Usuńoczywiście, że zanim się usunęło pisałam że klimacik super , podoba mi się tak udekorowana kuchnia hihi bez dekoracji też mi się podoba ;) pozdrawiam u mnie wciąż brak czasu na położenie gładzi na barku kuchennym a święta tuż tuż ...
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, delikatnie, świątecznie :) A faceci, cóż - to faceci ;) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMąż się nie zna ;) Pięknie tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńprzepięknie jest u Ciebie:) podziwiam jak zawsze:) u mnie pokoje już lekko udekorowane i jedynie kuchnia czeka na dekorację:)
OdpowiedzUsuńpiękna ta świąteczna kuchnia. wszystko ładnie współgra.
OdpowiedzUsuńa kubeczek wygrywa. swietny jest.
ten z łosiem? do tej pory nie mogę się sobie nadziwić, że kupiłam tylko jeden...
Usuńa ta ramka z jeleniem gdzie kupiona? bardzo fajnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńObie ramki są z Flo.
UsuńPIĘKNIE !
OdpowiedzUsuńAch ci faceci :) Pieknie u ciebie kochana, starannie dobralas wszystkie dodatki :) jestem pierwszy raz na twoim blogu :) i zostaje na dluzej :) Pozdrowiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie :) ..śliczne detale, bardzo podobają mi się te gwiazdki w oknie :)
OdpowiedzUsuńBogna jak zwykle pokazujesz klasę!
OdpowiedzUsuńWitam, Mam pytanie, czy ta lampa, którą Pani ma nad stołem(myśle że jest z IKEI, jęsli się myle prosze o poprawkę), sprawdzi się jako jedyny górny punkt światła w pokoju mojego syna, jak dużo ona daje światła? Oczywiście przy biurku i nad łożkiem są lampki do czytania, więc chodzi mi tylko, czy jako górny punkt światła wystarczy ta jedna(ewentualnie 2 lampy, ponieważ jest mozliwośc dorobienia drugiego punktu)? :) Proszę o odpowiedź, bardzo mi zależy :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać, że pokój ma wymiary 4,2 m x 4,4 m, i lampa znajduje się centralnie na środku.
UsuńSlicznie:) pierwszy raz trafiłam na Twojego bloga:) podoba mi się że robisz zdjęcia szczegółów np. ptaszek na lampie:)
OdpowiedzUsuńJakie są wymiary tej kuchni? Chciałabym taką u siebie, ale moja kuchnia jest mała i nie wiem na ile mogę sobie pozwolić. Zakochałam się w tym stoliku i krzesłach...
OdpowiedzUsuńKuchnia ma 2,88 m szerokości na 4,33 m długości. Stół zajmuje na szerokość ok. 160-170cm (170 cm szerokości ma ta część parkietowa), na długość z krzesłami około 200-220.
Usuńdzięki, lecę mierzyć swoją :D
UsuńŚlicznie - przejrzyście i czyściutko! Faceci często takich spraw nie doceniają. Dla nich ścierka kuchenna to ścierka i już. Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia moich świątecznych dekoracji:-). Viola.
OdpowiedzUsuńpięknie....
OdpowiedzUsuńAle świątecznie! Ten domek jest rewelacyjny, a całość świetnie się komponuje!
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia i piękne dekoracje !
OdpowiedzUsuńCudowne wnętrze! Marzy mi się taka półka do kuchni :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba jak przy stole nie ma takich samych krzeseł i cos jest nie do pary.... sama tak robię. Dobrze się czuję jak miejsce jest klimatyczne a nie muzelane:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie po wyróżnienie - nominowałam Twój blog http://mjakmagda.blogspot.com/search/label/Nominacje
OdpowiedzUsuńWszystko tworzy tak uroczą i przepiękną całość, że aż nie wiem, co mam wyróżnić. Brak mi słów. Zakochałam się w tej kuchni :)
OdpowiedzUsuńNawet zwykłe śniadanie musi być wielką ucztą w takiej kuchni;-) Jestem zachwycony Twoim blogiem i z chęcią dołączę go do mojej bazy blogów o tematyce wnętrzarskiej - http://wnetrza-najlepsze.blogspot.com/. Ściskam, Krzysztof
OdpowiedzUsuńHej, jestem tutaj 1 raz, ale strasznie podoba mi się że podpisujesz pod zdjęciami skąd pochodzą dodatki, to bardzo ułatwia, nie trzeba pytać (!) a i od razu wiadomo jak wygląda cenowo ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, będę zaglądać! :-) zapraszam także do mnie: malgos-scrapuje.pl i createyourownplace.blogspot.com
Pozdrawiam ;)
Mam pytanie odnośnie kuchni której zmiana mnie urzekła (a że jestem na etapie zmiany swojej kuchni chętnie podpatruję). Czy pamięta Pani nazwę i firmę z której pochodzą fronty. Podobają mi się bo są matowe i gładkie. Z góry dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńNiestety nie pamiętam.
Usuń