Jak zapowiadałam tutaj, tak zrobiłam. Mogę Wam w końcu
pokazać efekty remontu w naszym starym mieszkaniu.
Zdecydowałam się na tapetę, która od pierwszego wejrzenia
skradła me serce. Nie żałuję – tapeta przyciąga wzrok, jest ozdobą sama w sobie
i odpadł mi problem z dekoracją tej ściany. Nie była też specjalnie droga (zeszły nam niespełna 3 rolki) a
„robi” całe to wnętrze.
Tapeta Scotch, cena 49,99 zł, Leroy Merlin
Przyznam się, że gdy ekipa remontowa opuściła mieszkanie, miałam wątpliwości czy dobrze to wszystko wygląda... Sama siebie uspokajałam w myślach: „posprzątamy, dojdą dodatki i będzie OK”.
Ale było jakoś tak.. biało? zimno? inaczej? Zachwycona nie byłam, ale teraz chętnie bym się tam przeprowadziła ;)
Ściany są jasnoszare. Farba z mieszalnika - kolekcja Dulux Wachlarz Kolorów, Dulux Fusion Matt kolor 10BB 83/020. Zaraz po remoncie
wydawało mi się, że kolor wpada w niebieski i nie byłam zbyt zadowolona. Teraz
całościowo oceniając uważam, że jest w porządku.
Na podłogę nakierowała mnie jedna z czytelniczek (Karolina
pozdrawiam!) która napisała, że zamierza położyć taką u siebie. Wybrałam
wcześniej inną podłogę, ale gdy pojechałam do sklepu ostatecznie upewnić się
przed zakupem zmieniłam zdanie. Pan mąż pojechał kupić podłogę i opowiadał, że gdy
wszedł do LM to pomyślał: „o! ta jest fajna”, po czym spojrzał na kartkę i
okazało się, że właśnie taką ma kupić. Ale jesteśmy zgodni, nie do wiary.
Panel laminowany sosna bielona, AC5, cena 49,90 zł, LeroyMerlin
Jak wspomniałam, tuż po remoncie miałam mieszane uczucia i denerwowała mnie pustka w mieszkaniu. Chciałam, aby zrobiło się przytulniej. Zaczęło się od pomysłu, by kupić ciemny dywan. Ten na zdjęciach absolutnie mi przypasował – jest sznurkowy, właściwie nie przyjmuje brudu, ma skandynawskie wzorki no i ta cena!
Dywan sznurkowy Essenza, rozm. 120 x 170 cm, cena 99 zł, dostępny
u użytkownika waldi529, Allegro
Jak czarny dywan to i czarna lampa. Wybrałam duży prosty
klosz z Ikea.
I mój ulubiony temat – ozdabianie ścian. Zdecydowałam się na
naklejkę ścienną z nietylkona.pl Świetna sprawa! Naklejka praktycznie stopiła
się ze ścianą, jest całkowicie matowa, wygląda jak namalowana. Banalnie prosto
się ją przykleja, zajęło nam to 15 minut (w opakowaniu była instrukcja, chyba
czytelniejsza niż ta z Ikea).
Naklejka Rower, cena 137,60 zł, nietylkona.pl
Co podobało mi się najbardziej, to podejście właścicieli sklepu. Można wybierać, marudzić, a co najważniejsze nie trzeba się ograniczać do oferty ze strony internetowej, bo są w stanie zrobić projekt na życzenie. Do tego prześlą „wizkę”, doradzą i szybko wysyłają towar.
Chciałam zamówić też drugą naklejkę, ale szczerze napisali, że fajniej będzie to wyglądało w formie plakatu (który był o wiele tańszy). Plakaty w ofercie na stronie sklepu i na zamówienie. Mniejsze obrazki także z nietylkona.pl
Plakat Love, cena 19,99 zł, w promocji do końca roku 14,99 zł, nietylkona.pl
Świecznik Skimmer, cena 29,99 zł, Ikea
Ramka Ribba czarna 40x 50 cm, cena 34,99 zł, Ikea
Naklejka
rower, wymiar 90x95 cm, cena 94,60 zł, nietylkona.pl
Naklejka
gwiazdka, wymiar 10x10 cm, cena 1,94 zł, nietylkona.pl
Naklejka love,
wymiar 45x50 cm, cena 25,80 zł, nietylkona.pl
Plakat Santa Claus is coming... cena 19,99 zł, w promocji do końca roku 14,99 zł, nietylkona.pl
Plakat Merry Christmas, cena 19,99 zł, w promocji do końca roku 14,99 zł, nietylkona.pl
Lampa podłogowa, o której pisałam tutaj w końcu znalazła się we właściwym miejscu (a ja mogę sobie sprawić nową :) W małym pokoju na razie brakuje łóżka. Szare zasłonki z Ikea (Vivan).
Plakat Merry Christmas, cena 19,99 zł, w promocji do końca roku 14,99 zł, nietylkona.pl
Lampa podłogowa, o której pisałam tutaj w końcu znalazła się we właściwym miejscu (a ja mogę sobie sprawić nową :) W małym pokoju na razie brakuje łóżka. Szare zasłonki z Ikea (Vivan).
Lampa
podłogowa do czytania Antifoni, cena 129,99 zł, Ikea
Dodatki to oczywiście moja inwencja na potrzeby zdjęć. Już dawno
miałam ochotę na czarno-białą aranżację, a trafiła się doskonała okazja żeby
się w tym temacie sprawdzić.
Firanki, Teresia, 2 szt. rozm. 145 x 300 cm, cena 29,99 zł, Ikea
Zasłony Vivan, cena 49,99 zł 2 szt., IkeaPoduszka Love, cena ok. 15 zł, Empik
Poszewka szara Biedronka, cena ok. 8 zł
Sztuczna roślina w doniczce Fejka, cena 9,99 zł, Ikea
Kardemumma, osłonka doniczki, cena 3,99 zł, Ikea
Świeczniki gwiazdki, cena 3,50 zł, Empik
A taka zima w Gdańsku zaskoczyła drogowców (widok z okien mieszkania).
Pozdrawiam!!
Wow! Naprawdę super wyszło! Aż z chęcią sama bym tu zamieszkała :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńPiękna przemiana!!!! A o tapecie marzyłam do przedpokoju <3 Boska jest :)
OdpowiedzUsuńSuper!!! extra przemiana! świetne dodatki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam twojego bloga!!!
Super jest to, że zawsze podajesz skąd pochodzi dana rzecz i jaka jest jej cena :)
Tapeta dodaje charakteru całemu wnętrzu. Fajna, kreatywna przemiana :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
to moja pierwsza tapeta w życiu :)
UsuńAż chce sie tam zamieszkać :)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej ja bym zamieszkała, bo zdjęcia zachęcają :)
Buźka !
super!!!mega przemiana!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zmiana. Super link z tymi naklejkami- Dzięki za podpowiedź. Skorzystam chętnie, bo ceny są rozsądne i efekt fantastyczny ;) I miło mi też zobaczyć lampę sufitową- planuje zakupić taką, ale białą do salonu. Fajnie widzieć jak wygląda wisząc, w sklepie wydawała mi się ogromna, ale widzę, że fajnie fajnie :) Pozdrawiam ;))
OdpowiedzUsuńdziękuję! osobiście b. lubię duże lampy, widać to chociażby w moim salonie :)
UsuńWyszło bardzo bardzo. Tapeta robi to wnętrze, choć u siebie bałabym się, że się opatrzy i zacznie męczyć wzrok. Te dodatki typu świecznik, sowa, obrazki zamierzacie zostawić czy to do zdjęć do wynajmu? Nigdy nie wynajmowałam mieszkania (ani sobie ani komuś), ale pewnie wolałabym móc wstawić coś swojego, żeby czuć się, jak u siebie. Choć tymi bym zdecydowanie nie pogardziła :))), to nie każdy ma gust, niestety.
OdpowiedzUsuńMnie się na pewne nie opatrzy, bo nie będę tam mieszkać ;) Drobnica dekoratorska jest na potrzeby zdjęć, oczywiście większe elementy dekoracyjne zostają (plakat, który już wisi, lampy, dywan, może poduszki).
UsuńA u mnie podłoga nadal nie położona:) Ale zaczynamy w przyszłym tygodniu! I o dziwo, nie pamiętam czy wspominałam, że tapeta już wcześniej przykuła moje oko, ale luby stwierdził że "cerata?", a widząc Twoje zdjęcia powiedział: - jaka fajna tapeta! Co ciekawe, dywan mamy podobny- od tego samego sprzedającego, tylko drogą kompromisu my mamy wersje grafitową z napisami (ja wolalałam ten Twój w grafitowej wersji, ale cóż..:))
OdpowiedzUsuńhaha i właśnie dlatego zawsze powtarzam, żeby za bardzo nie słuchać się facetów w kwestiach kolorów i wystroju wnętrz :) pozdrów lubego!
UsuńLuby musiał pozdrowienia zobaczyć na własne oczy (Mnie pozdrawia? Amator?(już jakiś czas temu spodobała mu się nazwa, którą po męsku docenił "ładnie" i nawet zapamiętał;P) pokaż!) Mnie ciekawi coś jeszcze- nie wymienione- listwy przypodłogowe. Na jakie się zdecydowałaś? czyste białe?
Usuń:)) a widzisz, przegapiłam, listwy białe z LM 7 cm, za ok 13-14 zł.
UsuńWszystko wyszło pięknie!!! Tapeta jest rewelacyjna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)))
Ślicznie! Tylko - jeśli mogę być szczera - bardzo nie pasuje mi do całej aranżacji wielki i ciężki fotel biurowy. Wg mnie psuje efekt całości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Viola.
Masz rację z tym fotelem - gdybym sama tam mieszkała na pewno bym go wymieniła, ale na wynajem... bez przesady :)
UsuńCo racja to racja!
UsuńZgadzam się z martaelb - wielką zaletą Twojego bloga jest podawanie pochodzenia i cen przedmiotów wykorzystanych do aranżacji. Zaglądam tu i zawsze odchodzę z inspiracją. Dzisiaj na przykład znalazłam idealny klosz do mojej kuchennej lampy : ) Dziękuję za to i pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję!
Usuńporadziłaś sobie genialnie aż chce sie wynajmować:)
OdpowiedzUsuńi mam nadzieje że szybko uda się wynajać bo mieszkanko jest pieknie urządzone co zachwyca nie to co większość mieszkać na portalach które przedstawiają okropnie zaniedbane i brudne mieszkania u Ciebie cudnie jest,tapeta nadała charakteru ..nie doczytałam może przegapiłam skąd jest pled w zygzaczki na kanapie?
pozdrawiam ciepło:)
Za pled robi mój szalik, który kupiłam niedawno w sklepie Butik :) po drugiej stronie jest czarny w białe zygzaki.
Usuńi szalik może pięknie wyglądać:)
Usuńidę do butiku szukać:)
Fajnie, prosto, graficznie.
OdpowiedzUsuńWidok z okna-bajka.
Bardzo lubie Oliwe, bylam tam w tym roku, latem, moja rodzina zdziwiona, ze taki "inny" fragment Gdanska poznali:)
Brakuje mi tego widoku z 4 piętra... Oliwę też b. lubię, to taka spokojna dzielnica emerytów, ale z duszą.
UsuńRewelacyjna przemiana! Proste, przejrzyste wnętrze, na pewno zrobi wrażenie na wynajmujących.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Wszystko razem wygląda super, zawsze zastanawiałam sie czy moje istrukcje są zrozumiałe :) Niby nigdy nikt nie miał zastrzerzeń ale, z moimi zdolnościami przekazu pisanego bywa różnie :P
OdpowiedzUsuńPrześwietna metamorfoza! Chętnie bym tam zamieszkała, gdyby nie kilkaset km ;))
OdpowiedzUsuńPierwsze wrażenie i komentarz WOW, drugie podobnie;) już drugi raz dzisiaj przeglądam metamorfozę. Całość tak ze sobą współgra: tapeta, dywan, naklejka, lampa...no właśnie lampa - zastanawiam się nad taką samą nad stół kuchenny. Tylko mam dylemat: czarny czy biały klosz? Rozsądek podpowiadam biały, ale kusi czarny. I tu pytanie do Ciebie jak wygląda klosz wieczorem po zapaleniu? Daje jasne, ciepłe światło? Chodzi mi o oświetlenie stołu więc czarny nie powinien być chyba za ciemny i przytłaczający? jak radzisz? A może pokusiłabyś się o wpis na blogu ze zdjęciami w wersji wieczornej ? Pozdrawiam i gratuluję zmysłu dekoratorskiego :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie ta lampa jak na czarny klosz świeci całkiem nieźle, nad stół też dałaby radę. Mam porównanie, bo w sypialni również mamy czarny klosz i tamta przepuszcza światło o wiele gorzej. Ja bym kupiła z czarnym, nie zdejmowała folii, przymierzyła i wtedy ostatecznie podjęła decyzję. Postaram się zrobić jakieś zdjęcia wieczorem, ale nie obiecuję :)
Usuńjeśli to coś pomoże, to mam wersje mniejszą- 45cm w kolorze szarym (bądźmy szczerzy, to szaro-brązowy). Osobiście uważam, że to daje dobre światło ale w obrębie klosza (czyli nad stół jak znalazł, ale nie do dobrego oświetlenia całego pokoju) Obecnie wisi u mnie nad wyspą i sprawuje się super.
UsuńNiestety w moim mieście ikei nie ma - także zaopatruję się Jankach od razu robiąc większe zakupy,więc przymiarka i ewentualny zwrot czy wymiana odpada. Ale dziękuję Wam dziewczyny za podpowiedzi, bo pomogłyście podjąć decyzję - ta lampa nie jest jedynym oświetleniem, także będzie czarna :) Myślę, że się sprawdzi tylko do stołu, bo reszta kuchni ma niezależne oświetlenie.
Usuńpozdrawiam ;)
Rewelacyjne wnętrze! Brawo za przemianę i to niewielkim (stosunkowo) kosztem :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to wyszło:) Na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad wynajmem...szkoda byłoby mi zostawić;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż wynajęte! Mnie też szkoda, czasami fajnie by było się tam przenieść i zatęsknić za rodzinką ale cóż...:)
UsuńAaaa widzisz... Ja też czasem zastanawiam się nad przeniesieniem bliżej rodziny, bo tęsknię, bo byłoby łatwiej. Kilka lat temu postawiałam na samodzielność za wszelką cenę...ale czy warto? Ciągle te dylematy:) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńŚwietne metamorfoza. Plakat "Love me...." taki sam jak na www.etsy.com, ale za 1/3 ceny - dzięki za namiary:)
OdpowiedzUsuńMam 2 pytania - kto jest producentem sofy/szezlonga. Czy to Ikea?
Drugie nieco dłuższe - chcielibyśmy kupić małą choinkę do mieszkania. Myśleliśmy o żywej w doniczce, ale nie mamy potem gdzie jej przesadzić, więc nie ma sensu. Chcielibyśmy coś małego, żeby nie zajmowało miejsca, a robiło świąteczny klimat. Nie mamy pojęcia co kupić, aby ładnie, ale prosto wyglądało. Może podrzucisz nam jakieś pomysły, a może cały wpis na ten temat zrobisz? Myślę, że wiele osób chętnie o tym poczyta.
Sofa z Ikea, model Kivik, najwygodniejsza kanapa na jakiej siedziałam, ale opcji z szezlongiem, szczególnie do małego mieszkania, nie polecam. Lepiej kupić kanapę 3 os. i pufę, którą można odsuwać jak przychodzą goście (na miejscu szezlonga nikt nie siada, bo jak? niewygodnie bo nie ma oparcia ) Najprościej przytargać z lasu jakąś suchą gałąź (np. modrzewiową) i ją ozdobić. Do tego żywe świerkowe gałązki w wazonie albo wianek i święta na całego :) Ostatnio jestem w niedoczasie, więc ciężko będzie z osobnym postem na ten temat, ale na blogach konkurencji na pewno coś ciekawego znajdziesz ;) AAA i cieszę się, że ujawnił się w końcu jakiś pan!!
UsuńNiezwykle udana metamorfoza. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńŚwietnie, bardzo nowocześnie i w stylu miejskim... ! Zmiana ogromna... Z pewnością pomieszczenie optycznie powiększyło się! Z tego co widzę na foto... żółte ściany pomijając aspekt estetyczny sprawiały wrażenie zamkniętego małego pokoiku a nie salonu wypoczynkowego...
OdpowiedzUsuńKiedyś była wielka moda na żółte ściany, teraz jest na szare :) Idę z duchem czasu heh.
UsuńZaskakująca zmiana , oczywiście na duży plus !
OdpowiedzUsuńTen sam kolor ścian można osiągnąć malując Śnieżką (Stalowe Magnolie).
Mnie wszystkie gotowe wydawały się za ciemne, jakoś tak wychodzi, że zawsze wybieram odcienie z mieszalnika.
Usuńświetna metamorfoza. szkoda,że nie było tak ładnych mieszkań w czasach gdy ja wynajmowałam.
OdpowiedzUsuńtapeta wymiata. jest cudowna.
pięknie urządziłaś mieszkanie, super dobrane kolory no extra po prostu zazdroszczę Ci takiego poczucia piękna, umiejętności dobierania i łączenia kolorów , dodatków...brak mi słów super
OdpowiedzUsuńhej ho :)
OdpowiedzUsuńMetamorfoza rewelka. Jesienią wybrałam podobne rozwiązanie z wyrazistą tapetą (ale moja jest w grochy) i to jest po prostu czad! No i też postawiliśmy na biel i czerń choć akurat wcale nie obawiałam się tego (może ze względu na taki właśnie czarno-biały nastrój życiowy aktualny). Wnętrze baaardzo w moim stylu. Nie mogę się doczekać gdy w końcu znajdę czas na dopieszczanie i dekorowanie. Póki co cały czas jestem jeszcze w kartonach i kolejką poprawek.
Bardzo przyjemny blog :)
No i dobry koment pod ikeowymi warsztatami ;)
Pozdrawiam z Oliwy.
Muszę się w takim razie wprosić do Ciebie na kawę, bo jesteśmy sąsiadkami ;) Co do warsztatów - już myślałam, że to ja jestem marudą, która nie potrafi się bawić... Ale będę się jednak upierać, że organizatorki powinny zdawać sobie sprawę, że wyprawa z dzieckiem na takie "warsztaty" to nie lada wyczyn, pakowanie, ryk w samochodzie w korku (mój mały darł się ponad pół godziny) i przydałoby się szanować czas osób które zdecydowały się przyjechać.
UsuńJeśli ten widok z okna to od Ciebie to mamy dosłownie rzut beretem :) Także jak już ogarnę bajzel to chętnie zapraszam!
Usuń:)
Dobrego dnia.
Cudowna zmiana:-) Moj synek ma rowniez ta tapete w pokoju uwielbiam ja:-) A rower rewelacja:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.:-)
Piękna przemiana. Mam pytanie odnośnie tego malego plakatu w białej ramce (chyba łoś ) :) jakie ma wymiary? Ponieważ,chciałam zamówic ale widze,że wszystkie wymiary tych plakatów to wysokość 42 cm a ten u pani wydaje sie mniejszy niż pozostałe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie pamiętam dokładnie jaki wymiar ma ten plakat (na pewno mniejszy niż A3) ale jak Pani napisze maila do sklepu to oni na pewno wydrukują taki wymiar, jaki Pani potrzebuje :)
OdpowiedzUsuńDobry wieczór! Mam do Pani pytanie z trochę innej beczki: czy w łazience na granicy podłogi i ściany ma Pani jakiś cokół/listwę przypodłogową? Będę wdzięczna za detale!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie mam listwy, tylko szary silikon (w kolorze fugi).
UsuńWow!!! Metamorfoza - rewelacja!!! Będę wdzięczna jeśli poda Pani ten numer szarej farby Duluxa - od dawna szukam jasnoszarej - a wszystkie farby gotowe wydają mi się zbyt ciemne.I jeszcze jedno pytanko - skąd jest ta drewniana tacka na stoliku?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania z Trójmiasta
Dziękuję. Zaktualizowałam wpis i podałam nr farby. A tacka jest z Pepco za kilkanaście zł, ostatnio jeszcze były, także białe. Jeśli Pani nie znajdzie to zawsze zostaje allegro, np.: http://allegro.pl/drewniana-taca-swierkowa-35-x-25-do-decoupage-i3789175069.html lub wpisać w wyszukiwarce "taca drewniana" i na pewno coś ciekawego będzie :)
UsuńCzy jest szansa, że zobaczymy Twoje mieszkanie w świątecznej wersji jeszcze przed świętami:)? Mój remont kończy się w sobotę- więc mam baardzo mało czasu na udekorowanie i gotowanie jednocześnie, z chęcią zobaczyłabym jakieś sprawdzone pomysły:)
OdpowiedzUsuńTo ja się wprowadzam od już :) A tak serio - jesteś mistrzynią, szalenie podoba mi się Twój styl, to jak opisujesz wszystko i pięknie fotografujesz, brawo za całość, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoim blogiem! Wpadłam na niego przypadkiem i przeglądam już od kilkidziesięciu miut. Jest fantastyczny i zostaje tu na dłużej. Świetny blog!
OdpowiedzUsuńB O S K O !!!!!!!!!!! to mało powiedziane:))) Że też ja nie mam takiego zmysłu dekoracyjnego :-/:-( Na wiosnę planuję remont, ale kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać, a tu proszę pstryk i MEGA przemiana :) EXTRA!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńna pewno będę Cię podglądać :)
OdpowiedzUsuńpozdr Asia
Świetne wpisy i świetny blog, z chęcią dodam Cię do listy najlepszych w moim mniemaniu blogów o architekturze na http://blogiarchitektow.blogspot.com/. Dzięki temu jeszcze więcej czytelników będzie mogło trafić na Twój blog.
OdpowiedzUsuńA skąd masz taki piękny biały fotel? Sama takiego szukam niestety w białym kolorze są zwykle bardzo drogie...:(
OdpowiedzUsuńKupiłam go kilka lat temu w Ikea.
Usuńmyślisz, że ta tapeta pasowałaby na wolną ścianę do kuchni? Mam fronty białe i blat drewniany. Tylko z jednej strony mam wiszące szafki a druga strona jest na razie pusta aż razi. Przy czym wszystkie miejsca newralgiczne (kuchenka,zlew) są z drugiej strony. Spodobała mi się ta tapeta, ale nie mogę się zdecydować, co z tą pustą ścianą. Jak myślisz?
OdpowiedzUsuńPrześlij mi zdjęcie na maila, to wtedy się wypowiem na 100% :) Z odpisu wydaje mi się, że z powodzeniem, kuchnia nabrałaby charakteru. Ta tapeta jest świetna. Tylko czy nad tapetą miałby być blat roboczy? Czy to na ścianie, na której nic nie ma? Jaki kolor ma podłoga?
UsuńHej, jakieś 2 tygodnie temu wysłałam ci mailem zdjęcia, tylko nie jestem pewna, czy doszło, bo nie ma żadnego odzewu. Daj znać
Usuńblat roboczy byłby pod tapetą, ale raczej do "czystych prac", z drugiej strony kuchni mam ścianę zabezpieczoną lacobelem, więc tam raczej robię wszystko, co może wylądować na ścianie. Na podłodze mam szary gres. Ok, wyślę chętnie zdjęcie. Dzięki
OdpowiedzUsuńChyba 1000 razy już oglądałam tę metamorfozę, którą jestem zachwycona i niezwykle zauroczona tapetą w kratkę do tego stopnia, że wczoraj ją zamówiłam i zagości u mnie w mojej oczywiście białej* sypialni, ach jaka ona jest śliczna ;) o całej reszcie już nie wspomnę bo wszytko pięknie do siebie pasuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca za moc inspiracji , pozdrawiam Adriana
Miód na moje serce :)
Usuńślicznie, mogę spytać w jakim formacie masz tego jelenia, który stoi na rtv?
OdpowiedzUsuńPoprosze o namiary sowy na stoliku :) Jest cudna - zwariowałam na punkcie sówek :)
OdpowiedzUsuńSalon ideał - marzenie!!
OdpowiedzUsuńWitam :) Piekny pokój. Prosto, przytulnie i elegancko :) Gratuluję pomysłu :) Chciałam zapytać o zasłony czy one są białe czy szare? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBiałe, szare są w moim salonie z jeleniem.
Usuńwspaniała metamorfoza!! jestem pod wielkim niesamowitym wrażeniem!! wzór na ścianie z tapetą i napis mistrzostwo :) a o dodatkach już nawet nie wspominam :) pięęknie :)
OdpowiedzUsuńWitam. Mam pytanie co do mebli i drzwi? Możesz podać producenta?
OdpowiedzUsuńTrafiłem tutaj przypadkowo szukajac w internecie inspiracji (białe wnętrza) i zaniosło mnie tutaj. Bardzo udana metamorfoza. Gratuluję. Tak fajnie wszystko połączyłaś, że nadmiar rzeczy z ikea nie razi. Podoba mi się również metamorfoza przedpokoju.
OdpowiedzUsuńdziękuję :) też nie lubię gdy wnętrze wygląda jak wyjęte z katalogu Ikea, ale jednak b. lubię Szweda i często okazuje się bezkonkurencyjny.
UsuńTapety potrafią bardzo odmienić wnętrze, supe! :)
OdpowiedzUsuńOglądam oglądam i cieszę oczy! Jaka piękna metamorfoza. Brak słów!
OdpowiedzUsuńDiametralna zmiana, oczywiście na lepsze. Tapeta po prostu kapitalna, a "stare" meble bardzo fajnie wpisały się w nową aranżację:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna tapeta, chyba sobie taką kupię ale czy będą do niej pasowały turkusowe zasłony Teresia z Ikei?
OdpowiedzUsuńTo raczej firanki a nie zasłony? Pewnie, że będą.
Usuńależ przemiana! cuudo!!! mam podobny metraż i układ. Baza była przemyślana więc małym kosztem udało się Wam dodatkami postawić kropkę nad i. Mam pytanie odnośnie tych białch firanek. Czy to te siateczkowe? na żywo nie wyglądają za dobrze ale na zdjęciach pięknie. Szukam niedrogich białych lekkich firanek wlasnie do niewielkiego salonu.A w swoim domu w sypialni i pokoju tez takie masz czy inne? bede wdzieczna za info!
OdpowiedzUsuńczy ten duzy klosz nie przytlacza pokoju? bo mysle tez o prostej i niedrogiej lampie sufitowej i w skleppie zdaje mi sie za duzy do "salonu" 15m2
OdpowiedzUsuńLubię duże lampy, wbrew pozorom duża lampa sprawia, że pomieszczenie wydaje się optycznie większe. Ten pokój ma 16 m2.
UsuńŚwietna przemiana! Mogę wiedzieć jaką powierzchnię ma salon?
OdpowiedzUsuńDzięki, ma 16m2.
UsuńPrzepiękna metamorfoza. Po prostu cudo. Gdzie można kupić białą sowę i stolik ze szklanym blatem? Będę wdzięczna za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńSowę kupiłam kiedyś we Flo, a stolik w Ikea (ok 7 lat temu).
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić tą białą ramkę?