Niedługo minie pół roku odkąd zamieściłam tutaj pierwszy
wpis. Czas szybko leci. Bardzo polubiłam pisanie dla Was, i mimo że miałam już
swój pierwszy kryzys (we wrześniu, widać to po ilości moich „publikacji”) to
jednak nie ma po nim już śladu.
Tematy wnętrzarskie na tyle mnie wciągnęły, że marzy mi się
urządzenie jakiegoś mieszkania (albo chociaż pokoju małej dziewczynki...) od
podstaw. Do lipca jestem na urlopie macierzyńskim i czasu mam sporo, więc jak ktoś z
Trójmiasta lub okolic byłby chętny to z przyjemnością pomogę - za darmo :)
Tutaj pisałam o książce, którą można było upolować w
Biedronce. Wiem, że niektórym z Was się to nie udało. Ja zdołałam kupić
dwie, dlatego teraz macie szanse odmienić zły los :) Zapraszam na pierwsze
rozdanie dekoratora amatora.
W drodze losowania nagrodzę dwie osoby – jedna otrzyma
misiowe kubeczki, druga książkę. Pierwsza wylosowana osoba wybierze sobie nagrodę.
Rozdanie trwa do 21.11
Jak wziąć udział:
Przez swojego bloga:
1. Zostaw komentarz pod tym postem i napisz jaka „wnętrzarska” rzecz jest Twoim marzeniem?
2. Podlinkuj poniższe zdjęcie na swoim blogu, będzie mi też miło gdy dodasz mojego bloga do obserwowanych
lub
Przez facebooka:
1. Zostaw komentarz pod tym postem i napisz jaka „wnętrzarska”
rzecz jest Twoim marzeniem? Napisz też, że bierzesz udział w rozdaniu przez fb
2. Polub dekoratora amatora na facebooku i udostępnij konkursowe
zdjęcie na swoim profilu na fb
Moje wnętrzarskim przedmiotem pożądania są od dawna takie
piękne lampki:
Lampki Cotton
Ball Lights cena 149 zł, dostępne tutaj
Powodzenia! :)
nie mam bloga, więc lecę na fb, by zagrać :)
OdpowiedzUsuńWitaj, szkoda, że nie jestem z Trójmiasta, a i nie urządzam pokoiku....chętnie bym skorzystała z Twoich porad, a i na kawę zaprosiła :)
OdpowiedzUsuńA moim wnętrzarskim porządaniem (jedynym z tysiąca!:) ) jest szafa jednoskrzydłowa w rustykalnym stylu...
A te lampki co pokazujesz :)) wczoraj wieczorem o nich właśnie marudziłam! coś pięknego.
Do zabawy chętnie dołączam. Obserwuje Cię od dawna.
Pozdrawiam Cię ciepło.
szafa rustykalna - o tak! nie pogardziłabym :)
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńNa bloga trafiłam przypadkowo, nawet juz nie pamiętam jak Wciagnal mnie na tyle, ze przeczytalam wszystkie wpisy jednego wieczoru. Prosze nie przestawac blogowac, z checia bede zagladac. Moj domek zostanie zbudowany dopiero w przyszlym roku, ale juz szukam inspiracji. No ii tutaj prosba. Bardzo mi sie podobaja biele... ale u kogos, ja zupelnie sie w tym kolorze nie odnnajduje(mowie o bialych meblach)Moze pojawilby sie wpis o inspiracjach na salon w z jasnymi( naturalne drewno), ale nie bialymi meblami??? Pozdrawiam. Edyta.
Miło mi :) Postaram się coś przygotować.
UsuńHah mamy to samo marzenie! Lampki Cotton balls chodzą mi po głowie od dawna ale wciąż szkoda mi na nie pieniędzy bo tanie nie są :( Ale może uda się uzbierać na nie do świąt :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie jako ozdoba świąteczna ale można je także ciekawie wykorzystać przez cały rok!
Ohhhh a nagroda książkowa cudna- zapisuję się :)
Pozdrawiam Ania
ahhh i przez FB także biorę udział :)
Usuńmam tak samo z tymi lampkami, bardzo mi się podobają ale jakoś szkoda mi pieniędzy. No ale święta blisko, może Mikołaj pomyśli ;)
Usuńhahaha, kulki to moje marzenie od wielu lat. mam na nie milion pomysłów. wiele razy już zresztą tworzyłam swój zestaw w sklepie, ale podobnie szkoda mi kaski....
OdpowiedzUsuńoczywiście dostawiam się do kolejki po książeczkę!!
biorę udział facebookowo:-)
OdpowiedzUsuńCóż....nie będę ukrywał.. mam sentyment do ładnie komponujących się półeczek w marynarskim stylu... lekko rozchodzące się klasyczne sznureczki.... jakieś gustownie sporządzone nie szczególnie popularne kształtem drewienko... może wiśnia?
OdpowiedzUsuńO! Muszę pomyśleć, fajnie by w pokoju mojego synka wyglądały takie sznurki w półeczkach :)
UsuńNo tak, ten typ tak ma :))
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńNa Twojego bloga trafiłam przez zupełny przypadek szukając inspiracji do pokoju mojego synka. "Trafiłaś" mnie natychmiast więc śledzę dekoratoraamatora na fb :)
Moim przedmiotem pożądania jest fotel w stylu glamour, z wysokim, miękkim, pikowanym oparciem. Wstawiłabym go do naszej sypialni i mogłabym się w nim zapadać wieczorami z jakąś dobrą książką... ehhh :)
P.S. o nagrodę walczę na fb
Fotelem też bym nie pogardziła...
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńCiężko mi wybrać jedna wnętrzarską rzecz mam ich wiele może więc podam ostatnią' która mnie zafascynowała *RANARP Lampa podłogowa do czytania kremowa IKEA*.
Co mnie w niej zachwyciło .. głównie hehe że tak powiem kabel żelazko-wy.. sama nie wiem dlaczego ja tak nienawidzę prasowania.
Ale mam jeszcze jedne wnętrzarskie marzenie - pomieszczenie, jest nim twoja łazienka. . To własnie dzięki niej pokochałam Twojego bloga. Te szczegółowe opisy są strzałem w dziesiątkę. A łazienka cóż tylko patrzeć i wzdychać i ... marzyć.!!!
PS. O nagrodę walczę na fb (na książkę polowałam dowiedziałam się o niej z twojego bloga ale niestety moja Biedronka mnie zawiodła :( )
Świetna jest cała seria tych lamp, mnie się bardzo podobają wiszące. Akurat takiej szukałam do pokoju synka, ale wtedy jeszcze ich nie było. A co łazienki, to miło mi bardzo :))
UsuńJa też się zapisuję :)
OdpowiedzUsuńMoim "wnętrzarskim" celem jest znalezienie fajnej szkatułki na biżuterię. Jest ich sporo, ale jeszcze nie trafiłam na tę jedyną :)
Pozdrawiam cieplutko
ja swoją dostałam od Pana męża na urodziny - po kilku latach nauczył się, że lepiej mi kupić kobiecy prezent niż: telefon, odtwarzacz mp3 czy jakiś inny elektroniczny gadżet o którym marzą faceci ;)
Usuńo tak!Lampki Cotton balls tez od dawna zaprzataja mi glowe.... mam jednak milion innych rzeczy do kupienia, wazniejszych nie co wiec te pozostawiam sobie na pozniej niestety.
OdpowiedzUsuńmarzyla mi sie cegla na scianie:) cegla juz jest i sciana tez, teraz marze by znalazl sie czas i chec...
pozdrawiam
to już jesteś o krok od spełnienia celu :)
UsuńCottonki i ja oglądałam w zeszłym tygodniu,bo prezentują się bosko a co jest moim marzeniem? Od bardzo dawna marzę o witrynie,niestety nie mam miejsca na nią :(
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością zapisuję się do zabawy :)))
Pozdrawiam
znam ten ból - w poprzednim mieszkaniu też już nic nie mogłam upchać ani zmieścić.
UsuńMarzeń takich mam wiele :)
OdpowiedzUsuńCotton balls :) Chyba wiele z nas chciało by je mieć :)
I marzy mi się pewna sofa, ale pozostanie ona marzeniem, cena robi swoje i musiałabym cały pokój pod nią zmienić ;) Marzy mi się w pokoju kredens, stary kredens który odnawiam - ale czuję, że jeszcze długo to potrwa i niestety do tych świąt już nie zdążę zrealizować tego marzenia :)
Podlinkujesz tą sofę? Chętnie bym obejrzała :)
UsuńWitaj, sofę widziałam w sklepie :) Ale podobną ma Atenka http://drewniana-szpulka.blogspot.com/2013/01/nowa-lokatorka.html :)
UsuńWitaj! Zapisuję się na rozdanie. Tymbardziej, że w mojej Biedronce książki nie znalazłam:-(
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o marzenie wnętrzarskie to obecnie będzie to tapeta (nawet wstępnie wiem jaka). Planuję zmianę aranżacji mojej sypialni na pałacową i stąd potrzebna mi będzie tapeta.
Pozdrawiam. Viola.
Ja chciała bym mieć szezlong z prawdziwego zdarzenia :) Tylko na razie nie wiem gdzie bym go wstawiła ;)
OdpowiedzUsuńStaję za to w kolejeczce!
Oj moje marzenia....Mam ich wiele ale wiem, że do nich dopisuję też te lampki o których piszesz. Są kapitalne. Weszłam na stronkę gdzie można je zakupić i juz o nich śnię. na razie staję w kolejce po słodycze u Ciebie.Pozdrawiam:))))
OdpowiedzUsuńMarzy mi się nowy stolik kawowy. Póki co nie znalazłam odpowiedniego, a jeśli jakiś zbliżał się do ideału, to cena skutecznie go od niego oddalała.
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce i pozdrawiam.
Na wstępie się przywitam, gdyż dopiero zaczynam przygodę z blogami wnętrzarskimi i jest to mój pierwszy komentarz na tym blogu.
OdpowiedzUsuńMarzeń mam wiele, ale na prowadzenie wysuwa się chęć posiadania krzesła Louis Ghost, obowiązkowo przezroczystego. Albo najlepiej kilka takich krzeseł wokół wielkiego drewnianego stołu. Hmm, no to jeszcze przydałoby się mieszkanie z pomieszczeniem na tyle dużym, by to pomieścić :)
Udział w rozdaniu biorę przez FB jako Zoe Mozoja Szaba (ot taki mój fejsbukowy pseudonim)
świetna nagroda! chętnie wezmę udział w zabawie!
OdpowiedzUsuńzapomniałam odpowiedzieć na pytanie;)
Usuńostatnio cały czas rozglądam się za lampkami stołowymi! tyle mi się podoba, że już sama nie wiem która bardziej:)
Znalazłam Twojego bloga przez przypadek ...i od razu trafiłam na takie piękne candy... chętnie przygarnęłabym książeczkę. Moim ostatnim marzeniem jest jedna ściana w białej cegle. Na razie urabiam męża i szukam w tajemnicy taniego żródła cegły....
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
ale cudowny kubasek, to on przyciągnął mnie tutaj, choć książka też bardzo mi się podoba. moim największym marzeniem są własne cztery kąty urządzone od początku do końca po mojemu, a schodząc bardziej na ziemię, marzę również o cotton ballach oraz o skorupach ze sweterkowym wzorem :)) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie jestem z Trójmiasta, właśnie zastanawiam się nad wystrojem pokoju dla mojej córeczki która przyjdzie na świat w marcu:) co myślisz o połączeniu białych mebli z beżowymi ścianami- na jednej tapeta w pasy i do tego bezowo żółte dodatki ? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Aga
Uwieeelbiam ten blog!!!:) Biorę udział przez Fb:)
OdpowiedzUsuńA marzy mi się http://timoore.eu/160/kolekcja/rega_drzewko_woodshelf - do pokoju mojego bejbika.
Witam cieplutko .
OdpowiedzUsuńBloga podczytuje od jakiegoś czasu i bardzo mi to jest miło i inspirujaco :)
Ostatnio po malym remoncie kuchni dorobiłam sie w niej stołu ... małego , bo małego ale jest i cieszy :)
a teraz marzy mi sie DUUUŻŻŻAAA pojemna szafa , byłby wybawieniem dla mojej 5-osobowej rodziny gnieżdżącej sie na małym metrażu ... może kiedyś się też doczekam.
Z uśmiechem i pozdrowieniami zapisuję się do rozdawajki :)
Bogno Twój blog jest piękny i daje mi wiele inspiracji :))
OdpowiedzUsuńczasem mam ochotę przenieść się do Twojego salonu i usiąść wygodnie na kanapie albo pograć na pianinie.. eh....
Mam wiele marzeń wnętrzarskich takich jak: położenie cegły na jednej ze ścian w salonie lub na kominku, marzę o starym sekretarzyku, który gdzieś jest głęboko schowany w stodole wujka oraz chciałabym oddać do odrestaurowania fisharmonię mojego dziadka, która ma ogromną symbolikę dla nas wszystkich :)
Będę grała przez FB :)
AHA Kobitki moje drogie marzące o COTTON LIGHT BALLS!!! Kupiłam swoje na E-bay za dużą niższą cenę! Koszt dwóch sznurów (20 kul) w kolorze White oraz Grey-White to 100 zł z przesyłką (z Tajlandii) także spełniajcie swoje marzenia!!!
Monika W.
Piękne candy, z chęcią staję w kolejce:-) A moim wnętrzarskim marzeniem jest szary pled w gwiazdki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
O czym ja marze, marzeń jest wiele, bo moje mieszkanko jest bardzo stare i w najbliższym czasie planuje generalny remont, więc potrzeb jest tyle ,że nie mogę zliczyć. Ale wszystko małymi kroczkami. Często brakuje mi wagi kuchennej, marzy mi się taka retro waga, jak narazi w śwince jeszcze na nią brakuje, ale liczę na to ,ze mikołaj będzie Chojny w tym roku., więc Ii jak dopisuje się do ogonka. Banerek u mnie blogu, wiec zapraszam z rewizytą http://szafa4drzwiowa.blogspot.com/ oraz zapraszam na moje Candy :)
OdpowiedzUsuńkubeczki:P biorę udział przez Fb
OdpowiedzUsuńHehe chyba mogę spełnić Twoje wnętrzarskie marzenie - u mnie na Candy właśnie takie lampki do wygrania :) A moim marzeniem jest podwieszana z sufitu kołyska - czekam właśnie na moją malutką dziewczynkę :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się do Twojej zabawy :) Zapraszam też na moje Urodzinowe Candy. Banerek i cukierki na http://www.tworczaprzestrzen.pl/
Witaj z ogromną przyjemnością przystąpię do Zabawy:)
OdpowiedzUsuńMoim marzeniem jest koc Rosetta Mare z MayLily...ale cenaaaa....jest POWALAJĄCA....
Oczywiście Cotton Ball Lights...też są na mojej liście:)....negocjuję z Mikołajem:))))
Pozdrawiam Cię serdecznie:)...i nieśmiało zapraszam w me skromne progi:))))
bardzo chętnie zapisuję się do zabawy:) ostatnio bardzo marzę o dokończeniu urządzania pokoju mojej małej córeczki:) marzę o tym żeby mój mężuś wreszcie skręcił półeczki kubiki które "zaprojektowaliśmy" i wreszcie je powiesił:) bo bez tego nie mogę dokońcyć remontu:(
OdpowiedzUsuńTwojego Bloga obserwuję niemal od samego początku, trafiłam przez przypadek, ale zagościłam na dobre. Masz cudowne mieszkanie i jeszcze lepsze pomysły (niedługo sama będę urządzać swoje mieszkanie i na pewno skorzystam z kilku rad)
OdpowiedzUsuńWnętrzarskich marzeń mam mnóstwo, a jedno nawet takie z dzieciństwa - baldachim nad łóżkiem w sypialni! Taki z kokardkami, a co !
pozdrawiam serdecznie
nina
evelinav@vp.pl
cudno blog !
OdpowiedzUsuńostatnio marzę o ścianie z cegły w wiatrołapie a do niej przymocowanego wieszaka w kształcie wielkiego drzewa z metaloplastyki na kurtki dla gości :) mail : dyrdzielxd@wp.pl
pozdrawiam Ola
Na Twojego bloga trafiłam chyba w lipcu i dodałam do ulubionych - zaglądam i się inspiruję. Lubię kubki ale się ograniczam z ich kupowaniem do 2 na sezon :). Być może niedługo sama będę urządzać swoje M i z pewnością skorzystam z Twoich rad, na razie wynajmujemy i nie mogę za bardzo "poszaleć". Marzy mi się biała kuchnia ze sklepu na "I" i biały kredens taki w old stylu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Biorę udział przez FB
też bardzo podobają mi się te lampki:) ale tak naprawdę marzy mi się taka lampa w stylu marynistycznym co zamiast nóżki ma linę:)
OdpowiedzUsuńMoim wnętrzarskim marzeniem jest... 20 mkw. więcej, żeby można było więcej regałów z książkami wstawić, regał-drabinkę na drobiazgi i prasę wnętrzarską... Chętnych na candy zapraszam też do mnie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitajcie kochani...sporo się WAS tu uzbierało :-)chetnie podłączę się do konkursu-moim marzeniem jest koc marki BiederlackBorbo (sprzedawane w dekoria.pl) cena jednak spora...ale cóż jak uzbieram to kupię - tak jak udało mi sie zakupic cotton ball- tak jestem szczęśliwa posiadaczką- kupilam w zeszłym roku i do dzisiaj zdobia mój salon- jestem zakochana :-)... biorę udział przez FB ( udostepnilam fotkę, polubilam i z niecierpliwością czekam na wyniki...nieskromnie TRZYMAM ZA SIEBIE KCIUKI ) pozdrawiam wszystkich serdecznie Magdalena Pawlowska
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością dołączę się do konkursu, książka to po prostu marzenie dla osoby interesującej się wystrojem wnętrz. Moim wnętrzarskim marzeniem jest duży, drewniany, masywny zegar z kukułką :) Troszkę dziwny pomysł ale myślę, że świetnie nadawałby się do pokoju, w którym można się zrelaksować. Genialnie nadaje klimat. Zegar powinien być w starym stylu z pięknie zdobionymi wskazówkami i rzymskimi cyframi :)
OdpowiedzUsuńPrzyadkowo trafiłam na Twojego bloga i od razu obserwuję :)
Banner już znajduję się na moim blogu!
veniice.blogspot.com
Miałaś bardzo ciekawy pomysł ze zorganizowaniem takiego konkursu. Chętnie wezmę w nim udział :) Ta książka musi być świetna :3
OdpowiedzUsuńA moim "wnętrzarskim" marzeniem jest manekin ludzkich rozmiarów w stylu vintage, najlepiej w kwiatowe wzory <3 Nie znalazłam go jeszcze w żadnym sklepie... a nawet jeśli, to nie pasowałby on do "oklepanego" i nudnego wystroju mojego pokoju :(rodzice nie chcą się zgodzić na remont) A może jak bym pokazała im kilka obrazków z tej książki, to zgodziliby się na małą zmianę wystroju... :)
Pozdrawiam i obserwuję :3
http://just-click-to-heaven.blogspot.com/
Baner już jest :)