Nasze
mieszkanie w nowym budownictwie jest z rynku wtórnego. Poprzedni właściciele
mieszkali w nim 5 lat. Lokal, mimo że był urządzony skrajnie niegustownie, miał
potencjał, który z początku może trudno było dostrzec.
Po pierwsze podłoga, jesionowy parkiet, bardzo dobrze położony. W wersji sprzed remontu jednak nie zachwycał – połączenie jego żółtawej barwy z żółtym kolorem ścian, a taki królował w całym mieszkaniu, dawało mdły i nieciekawy efekt. Poza tym parkiet był polakierowany na wysoki połysk i miał spore przebarwienia od słońca, w miejscach gdzie nie było dywanów.
Po
drugie stolarka drzwiowa – solidne drewniane drzwi firmy Ronkowski. Ale...
przeszklone modnym w czasach PRLu „plastrem miodu”. Do tego
miedziane klamki. Estetyczna tragedia.
Drzwi
dostały nowe życie – białe mleczne szkło, stalowe kanciaste klamki. Zmiana
ogromna i to niskim kosztem.
Parkiet pokazał swoje prawdziwe piękno po cyklinowaniu i lakierowaniu lakierem półmatowym. Pięknie wyjaśniał. Po przemalowaniu ścian na neutralne kolory nie mogliśmy uwierzyć, że to te samo mieszkanie. W salonie i przedpokoju była to biel. Dlaczego? Szczerze mówiąc, z braku lepszego pomysłu. Przez bardzo długi czas nie miałam kompletnie żadnej koncepcji jak zaaranżować salon.
Musieliśmy
jednak kupić jakieś meble, żeby było na czym usiąść i oglądać wielki telewizor,
który był pierwszym i najważniejszym zakupem Pana męża. Tylko jakie?
Zdecydowałam, że białe, lekkie i neutralne. Wybór padł na sofę Karlstad z Ikea,
bo zawsze mi się podobała. Namawiałam na skórzaną, ale Pan mąż stawiał opór, że
zimna, że się lepi do skóry, że brzydka, no i droga (przecież wykosztował się
już na telewizor ;). Kupiliśmy najtańszą wersję i do tego podnóżek Karlstad.
Białych
sof nie ma się co bać jeśli mają zdejmowane pokrowce. To moja trzecia biała
kanapa – poprzednie też z Ikea (Kivik i Beddinge). Wystarczy raz na kilka
miesięcy wrzucić pokrowiec do pralki. Jasna kanapa, nawet jeśli jest spora
nigdy nie przytłoczy wnętrza. Można łatwo zmieniać dodatki. Dla mnie
rozwiązanie idealne. Jak mi się znudzi lub zniszczy kupię nowy pokrowiec w Ikei
lub na dekoria.pl
Sofa Karlstad, cena 1299 zł, Ikea
Podnóżek Karlstad, cena 349,99 zł, Ikea
Wiedziałam
od razu, że nie kupimy kompletu mebli, więc szukaliśmy fotela „z innej beczki”.
Spodobał nam się fotel Ekenas z Ikea, przez ten design rodem z lat ’70. Czy go lubimy?
Średnio. Jest miękki, ale ciężko się w nim wygodnie rozsiąść z laptopem przez
wysokie podłokietniki, które krępują ruchy. Teraz kupiłabym fotel Strandmon, którego rok temu nie było jeszcze w ofercie.
Fotel Ekenas, cena 699 zł, Ikea
Za
stolik służyła nam stara skrzynia na pranie. Taki stan umeblowania utrzymywał
się przez blisko pół roku. Dopiero jesienią, kiedy przywiozłam z rodzinnego
miasta rodowe pianino prace nad salonem ruszyły.
Pianino
ma ponad sto lat, grała na nim moja śp. mama która była muzykiem. Ja też na nim
grałam przez kilka lat szkoły muzycznej. Mebel z duszą, ma wspaniałe
brzmienie, zawsze wiedziałam, że jeszcze zamieszkamy razem.
W
salonie zaczęła drażnić mnie biel i pustka. Kanapa zlewała się ze ścianą.
Mieliśmy już dość remontów, dlatego uznałam, że najprostszym sposobem na zmianę
w tym pokoju będzie pomalowanie jednej ściany na szaro. Pan mąż poradził sobie
z tym zadaniem w jeden dzień i to po pracy.
Farba,
której użyliśmy, o ile mnie pamięć nie myli, to diamentowy pył z Obi. Tania (chyba z ich serii firmowej) i średnio kryjąca, ale spodobał mi się jej kolor.
Z
zakupem pozostałych mebli był wielki problem. Musiały
byc to meble drewniane. Nie chciałam wszystkiego kupować w Ikei. W innych
popularnych sklepach nic mi się nie podobało, a jak mi się podobało to było za
drogie, dlatego zaczęłam szukać w internecie jakiejś alternatywy.
Znalazłam
w końcu stronę www.vintagehome.com.pl gdzie zachwyciły mnie meble, a zwłaszcza stoliki:
Ława Vintage Riviera Natur, cena 1990 zł Galeria Mebli Vintage Home
Ława Luna Skandynawia Styl, cena 1700 zł, Galeria Mebli Vintage Home
Dla
nas wybrałam stolik Vintage Riviera. Dość drogi (1450 zł), średnio praktyczny
(nierówna powierzchnia blatu), ale czy nie jest piękny?
Początkowo rozważałam zakup witryny lub regału i szafki RTV na www.meblepumo.pl ale czas oczekiwania na meble, które mi się podobały to kilka tygodni, cena wysoka, a co najważniejsze mebli nie można było nigdzie obejrzeć na żywo.
Postarzana szafka RTV Arhus, cena 1999, Fato luxmeble
Postarzana witryna Arhus, cena 1959 zł, Fato luxmeble
Postarzany bufet z witryną Arhus, cena
3459 zł, Fato luxmebe
Postarzana szfka RTV Bergel, cena 1799 zł, Fato luxmeble
Postarzany regał Bergel, cena 839 zł, Fato luxmeble
Zdecydowaliśmy się na witrynę i szafkę RTV ze sklepu Agata Meble producenta Meble Krysiak. Nigdy nie przypuszczałam, że ten sklep tak mnie zaskoczy. Kojarzyłam ich raczej ze sztampowym wzornictwem i masowymi meblami dla niezbyt wybrednych klientów. A tu ładne, drewniane, ciężkie, solidne meble, które zupełnie przez przypadek zobaczył w sklepie Pan mąż.
Szafka RTV Provance, cena 1249 zł, Meble Krysiak
Aby nie było tak cukierkowo meble mają jedną zasadniczą wadę - specyficzny, silny zapach. Mamy je już pół roku i nadal go czuję. Na początku ciąży zapach tak mnie
drażnił, że za każdym wejściem do mieszkania otwierałam na oścież drzwi
balkonowe. Wtedy też kilka razy otwarcie witryny skończyło się jeszcze gorzej...
W Agata Meble można też dostać piękne meble z serii Artistico. Stylem podobne są do naszych jednak w kolorze dębowym. Nie ma ich na stronie internetowej, ale w sklepach na pewno są dostępne.
Ostatni
mebelek w salonie to fotel. O nim jednak, jak i o pozostałym wyposażeniu i
dekoracjach w salonie, jeszcze napiszę.
Podoba mi sie ! podoba mi sie tresciwy i jakze osobisty :)opis remontu , podoba mi sie , ze pokazujesz wersje pierwotna , podoba sie podanie namiarow wlacznie z cenami zakupow ...a najbardziej podoba mi sie mieszkanie po :))
OdpowiedzUsuńBede do Was zagladac ! Pozdrawiam :)
Zapraszam :)
UsuńMam podobne odczucia :) Bez owijania w bawełnę - piszesz tak, jak większość ludzi podchodzi do kwestii wykończenia domu. Nie tylko estetyka, ale też funkcjonalność i koszty. Bardzo to lubię :)
UsuńCudowny klimat! Wszystko mnie przekonuje całkowicie moja bajka:)
OdpowiedzUsuńCzy ta farba diamentowy pył dobrze się rozprowadza? Jak ją oceniacie?
Pozdrawiam serdecznie
Raczej słabo. Nie polecam do malowania większych powierzchni, lepiej zainwestować w coś droższego. Po dwukrotnym malowaniu na środku ściany i tak były smugi, na szczęście wisi tam obraz i nic nie widać :)
UsuńZa to ja byłam bardzo zadowolona z... Luxens? firmowa farba Leroy Merlin :) Mocny turkus co prawda, ale bardzo ładnie pokrył, druga warstwa to już była taka formalność :)
UsuńBardzo podobała mi się Twoja galeria na Deccorii,często do niej zaglądałam od zeszłego roku.Mam nadzieję zostać fanką Twojego bloga.W przyszłym miesiącu muszę zacząć remont kuchni,dlatego z niecierpliwością będę czekać na opis Waszych zmagań z tym pomieszczeniem.Pozdrawiam-Alina.
OdpowiedzUsuńdziękuję! :) na pewno wkrótce opiszę co i jak pozmienialiśmy w kuchni.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!Oglądałam Twoją galerię na Deccorii a teraz tutaj.Po pierwsze bardzo fajne mieszkanko,po drugi chcę podziękować za to, że dzielisz się spostrzeżeniami i swoimi zmaganiami z urządzaniem.Po wielu latach ja również chcę zmienić coś w swoim domu:)Twój blog jest mi niezmiernie pomocny:)Jeszcze raz dziękuję i gratuluję pięknego mieszkanka:)Na pewno zostaje Twoją fanką:)Pozdrawiam.Wiesia.
OdpowiedzUsuńTen aparat robi bardzo fajne zdjęcia wnętrz! Własnie czytam sobie Dekoratoraamatora :)))
OdpowiedzUsuńurządziłaś się wspaniale!
OdpowiedzUsuńpodziwiam i przestać nie mogę!!!
Masz fantastyczny gust:) Teraz będą w ciązy i z maluszkiem na pewno jeszcze wiele natchnień i wspaniałych pomysłów Ci sie narodzi, powodzenia, będe zaglądac:)
OdpowiedzUsuńTeraz po narodzinach małego odnotowuję lekki spadek energii i zapału dekoratorskiego, ale mam nadzieję że niedługo się to zmieni :)
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńWitrynka piękna! Nigdy bym nie pomyślała, że to z Agata meble :D Pełne zaskoczenie!
Pozdrawiam i zapraszam do mnie na konkurs :)
www.WnetrzaZewnetrza.pl
cudownie. gratuluję konsekwencji w urządzaniu.
OdpowiedzUsuńPiękna wnętrze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo pięknie , przytulnie . Pani salon jest dla mnie inspiracją ! Mam pytanie skąd pochodzą zasłony ? Właśnie takich poszukuję .pozdrawiam i zapraszam do mnie http://madeinpaulina.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń:-) Zasłony to Vivan z Ikea, szare. Tanie i ładne, bardzo fajnie wyglądają też w wersji beżowej.
Usuńa firanki też z ikei? jesli tak to które? zgaduje.....Teresia?
Usuńjuz mam he he
UsuńBardzo gustowne mieszkanko:) Spodobało mi się już na deccorii, tym bardziej, ze odnalazłam u Ciebie przynajmniej 3 przedmioty, które planuje u siebie:) Stolik riviera, ale ja planuje z gladkim blatem, zyrandol w salonie, ale szary i fotel szary, jak u Ciebie przy pianinie:) Zauwazylam tez, ze głośniki u Ciebie zmieniły sie z czarnych na szare. Wymieniłaś je czy moze pomalowałas? U mnie strasza duże czarne, a poniewaz z nich nie zrezygnujemy, myslę o ich przemalowaniu lub oklejeniu. Sama nie wiem, troche sie obawiam efektu koncowego...Pozdrawiam serdecznie:) AgaF
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Z tego co się orientuję żyrandol jest tylko w wersji białej i czarnej. Głośniki są inne - aluminiowe i mniejsze. Tamte ciemne dostaliśmy tylko na próbę, bo wykonanie przez nas zamówionych trochę się opóźniało. Chętnie bym te głośniki wysłała w kosmos, ale wtedy Pan mąż chyba by się ze mną rozwiódł ;)
UsuńDziękuję za szybka odpowiedź:) Ja też chetnie pozbyłabym się tych głośników, ale cóż, mąż jednak tez musi mieć coś do powiedzenia:) Zyrandol jest też szary. Widziałam w LM.
OdpowiedzUsuńJaki koszt zmiany szyby w drzwiach? Musiałaś drzwi oddać do stolarza?
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, to było ponad 1,5 roku temu. Szybki wyjęła nasza ekipa remontowa, zawieźliśmy do szklarza i on zrobił takie same wymiarowo tylko z białego szkła. Mówili, że łatwo było je wyjąc.
Usuńczuje sie jak u siebie;) Ten sam stolik kawowy, jelenia tez mam (zajaca tez), meble podobne;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cudowne kolory:) jasno i bardzo miło:) bardzo mi się u Ciebie podoba:)
OdpowiedzUsuńObraz chyba na odpuscie kupiony :( ????
OdpowiedzUsuńCzekałam pół roku aż ktoś po mnie "pojedzie", w końcu!! Tak, w Białymstoku ;)
UsuńPiękny salon! czy mogłabyś zdradzić gdzie mogę znaleźć takie delikatne firany? Firany i zasłony są na jednym karniszu, czy dwóch oddzielnych? Z góry dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zasłony są tylko dekoracją, nie używam ich do zasłaniania okna, bo mam jeszcze białą roletę, dlatego jest jeden karnisz. Firanki to zwykły biały woal kupiony na Allegro, Ikea niedawno wprowadziła podobne już obszyte firanki - Teresia.
OdpowiedzUsuńgenialne :) podobają mi się wszystkie metamorfozy :) też planuję u siebie taką małą rewolucję :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie urządziliście mieszkanie. Salon prezentuje się pięknie. My jesteśmy na początku drogi ale już są schody bo niepotrzebnie postawiliśmy murek. I przez kilka lat (do pierwszego remontu) będziemy musieli żyć z nim... :( Musimy go jakoś zagospodarować, bo taki jaki jest, nie podoba mi się. :(
OdpowiedzUsuńpiękne mieszkanie, czy możesz zdradzić gdzie kupiłaś obraz? pozdrawiam:(
OdpowiedzUsuńObraz dostałam, ale jest autorstwa Macieja Zabawy http://maciejzabawa.com.pl/, maluje na zamówienie. Niedługo pokażę na blogu więcej jego prac.
Usuńmam wrażenie, że do salonów bardzo pasują jasne barwy:) myślę, że podjęłaś trafne decyzje, efekt jest niezły
OdpowiedzUsuńCzy fronty szafki rtv i witryny są białe czy może białe postarzane? PS. Piękne wnętrza! Gratuluję talentu dekoratorskiego.
OdpowiedzUsuńchyba jednak białe postarzane...;)
OdpowiedzUsuńtak, postarzane :) a ja dziękuję za miłe słowa.
UsuńCzy mogę prosić o namiar na żyrandol? piękny jest;)
OdpowiedzUsuńŻyrandol Róża 12 ramienny, cena 449 zł, Leroy Merlin
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA co się stało z głośnikami? Przemalowane? Nowe? U mnie toczą się "bójki" z mężem o przemalowanie ;)
OdpowiedzUsuńWitaj, a skąd masz zasłonki w salonie? Ładne...
OdpowiedzUsuńVivan, Ikea
UsuńBardzo podoba mi się Twój salon :). Zawsze wydawało mi sie ze szary i biały sprawia ponure wrażenie, a tutaj masz tak przejrzyscie i radosnie.
OdpowiedzUsuńPięknie! Mam bardzo podobny fotel - milemaison.pl/fotel-z-pikowanym-oparciem. Długo szukałam tego ideału, ale się udało! :)
OdpowiedzUsuńAle mi się podobają drewniane podłogi. Są świetne. Jednak nie jestem przekonana do malowania ich na biało. Na razie jeszcze tego nie widzę.
OdpowiedzUsuńAle pięknie się to wszystko komponuje ze sobą. Masz świetny gust!
OdpowiedzUsuńNo ładnie dopasowane wszystko do siebie :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że białe meble bardzo ładnie wyglądają na brązowej podłodze :) Jest zachowana taka równowaga!
OdpowiedzUsuńWydaje się dobrze urządzone, ale czegoś nadal mi w tym brakuje.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa metamorfoza, jak widać niewiele trzeba by odmienić przestrzeń.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wnętrze normalnie się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ja to lubię przestrzenie, a nie wszystko pozastawiane, że nie ma gdzie się obrucić
OdpowiedzUsuńCzy tylko ja mam wrażenie, że do takiego koloru parkietu każdy kolor mebli będzie ok?
OdpowiedzUsuńA co do mebli, to ja wolę brdziej wolę ciemniejsze odcienie.
OdpowiedzUsuńCudowny styl, taki trochę retro... i to pianino :)
OdpowiedzUsuń